Jak poinformował Departament Policji w St. Charles, zgłoszenie o potencjalnym zagrożeniu w Q-Center przy 1405 N. 5th Ave. otrzymano około godz. 8:30 a.m. w piątek, 8 sierpnia. Na miejsce wysłano jednostki policyjne i specjalistyczne ekipy, które dokładnie przeszukały budynek oraz teren wokół niego. Po kilku godzinach funkcjonariusze potwierdzili, że „nie znaleziono żadnego urządzenia wybuchowego” i obiekt został uznany za bezpieczny.
Według policji w chwili ewakuacji w hotelu przebywało 70 gości. Wszyscy zostali bezpiecznie wyprowadzeni, a obiekt zabezpieczono.
Do pierwszej ewakuacji w Q-Center doszło w środę, 6 sierpnia, gdy również otrzymano anonimowe zgłoszenie o rzekomym zagrożeniu. Śledztwo w sprawie obu incydentów prowadzi policja w St. Charles we współpracy z innymi agencjami bezpieczeństwa.
W hotelu zakwaterowani są m.in. członkowie Izby Reprezentantów Teksasu z Partii Demokratycznej, którzy 3 sierpnia opuścili swój stan w proteście przeciwko projektowi ustawy dotyczącej nowych granic okręgów wyborczych (redystrykcji). Wyjazd miał na celu uniemożliwienie osiągnięcia kworum w izbie, co wstrzymało procedowanie ustawy.
Projekt redystrykcji przedstawiony przez teksańskich Republikanów przewiduje zmiany w granicach okręgów kongresowych, które – według ekspertów– mogą dać partii rządzącej nawet pięć dodatkowych mandatów w Kongresie USA. Obecnie Teksas ma 38 kongresmenów: 23 Republikanów i 15 Demokratów. Propozycja zmian pojawiła się po tym, jak prezydent Donald Trump naciskał, by wprowadzić korekty w mapach wyborczych w środku dekady.
(tos)









