Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 05:49
Reklama KD Market

Trump zasugerował powrót Stanów Zjednoczonych do bazy Bagram w Afganistanie

Podczas czwartkowej konferencji prasowej kończącej wizytę w Wielkiej Brytanii prezydent Donald Trump zasugerował powrót armii stanów Zjednoczonych do Bagram, dawnej bazy amerykańskiego lotnictwa w Afganistanie - poinformowała w piątek agencja AP. USA wycofały się z Bagram przed czterema laty.
Trump zasugerował powrót Stanów Zjednoczonych do bazy Bagram w Afganistanie
Bagram, Afganistan

Autor: Wikipedia

Trump powiązał kwestię powrotu do Afganistanu z koniecznością przeciwdziałania ruchom Chin.

- Próbujemy ją odzyskać - powiedział amerykański prezydent. Nie podał jednak żadnych szczegółów.

AP zwróciła uwagę, że już wcześniej Trump wspominał o amerykańskim powrocie do Afganistanu. Od czasu kampanii wyborczej krytykował b. prezydenta Joe Bidena za chaotyczne wycofanie wojsk i dramatyczne ostatnie godziny obecności USA w Kabulu - choć to jeszcze sam podczas pierwszej kadencji wynegocjował porozumienie z talibami. Trump twierdził też, że ośmieliło to Władimira Putina, który stracił respekt do Stanów Zjednoczonych, do ataku na Ukrainę.

Trump twierdzi, że choć USA miała wycofać się z Afganistanu, to miały uczynić to z godnością i siłą. - Mieliśmy zachować bazę Bagram, jedną z największych na świecie. Oddaliśmy ją za nic - powiedział dziennikarzom podczas lotu powrotnego do Stanów. - To jedna z najpotężniejszych baz na świecie pod względem wytrzymałości i długości pasa startowego. Można tam wylądować czymkolwiek. Można na niej wylądować planetą”.

Nie jest jasne, czy Stany Zjednoczone prowadzą jakiekolwiek nowe, bezpośrednie lub pośrednie rozmowy z rządem talibów na temat powrotu do Afganistanu - podkreśliła AP. Trump zasugerował jednak, że talibowie, którzy od powrotu do władzy w 2021 roku, zmagają się z kryzysem gospodarczym, utratą międzynarodowej legitymacji, wewnętrznymi rozłamami i rywalizującymi grupami bojowników, mogą być skłonni zezwolić na powrót armii USA. - Staramy się ją odzyskać, ponieważ czegoś od nas potrzebują – powiedział Trump o talibach.

Prezydent powtórzył, że obecność USA w Bagram jest cenna ze względu na bliskość Chin, największego konkurenta gospodarczego i militarnego Stanów Zjednoczonych. - Jednym z powodów, dla których zależy nam na tej bazie, jest to, jak wiadomo, że znajduje się ona godzinę drogi od miejsca, w którym Chiny produkują broń jądrową – powiedział Trump. - Dużo się dzieje - dodał.

W czwartek wieczorem Zakir Dżalalay z afgańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych napisał w serwisie społecznościowym X, że Afganistan i USA muszą ze sobą współpracować i mogą utrzymywać stosunki gospodarcze i polityczne oparte na wzajemnym szacunku i wspólnych interesach. „Afgańczycy nigdy w historii nie akceptowali (zagranicznej) obecności wojskowej i (ten scenariusz) został całkowicie odrzucona podczas rozmów i porozumienia w Dosze, ale drzwi do dalszej interakcji są otwarte” - stwierdził Dżalalay.

Chociaż USA i talibowie nie mają formalnych stosunków dyplomatycznych, strony prowadziły rozmowy na temat zakładników. Amerykanin, który został porwany ponad dwa lata temu podczas podróży po Afganistanie jako turysta, został zwolniony przez talibów w marcu.

W zeszłym tygodniu talibowie poinformowali również, że osiągnęli porozumienie z wysłannikami USA w sprawie wymiany więźniów w ramach wysiłków na rzecz normalizacji stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Afganistanem.(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama