Andrzej Baraniak
Dzieci i młodzież miały okazję między innymi uczestniczyć w zajęciach sportowych. Trwały rozgrywki w piłce siatkowej i nożnej. Najmłodsi bawili się w dmuchanych namiotach. Odbył się polowy turniej szachowy oraz warsztaty malarskie. Czynne były różnego rodzaju atrakcje wesołego miasteczka. Na piknikowym parkiecie zabawy taneczne z najmłodszymi prowadził DJ Tomasz Chęciek.
– Piknik w tym roku jest po prostu wspaniały. Pogoda dopisała. Parafianie i goście również dopisali. Cieszę się, że takie tłumy ludzi mamy na imprezie. Ledwo udało się pomieścić wszystkie auta na parkingu. Na trawie jest gęsto od dzieci i młodzieży, bo parafia jest młoda. Opieką duszpasterską obejmujemy 1500 dzieci z trzech szkół sobotnich: im. św. Faustyny Kowalskiej, im. Czesława Miłosza i szkołę im. Władysława Sikorskiego. O godzinie 11 przed południem mieliśmy szkolną mszę świętą na inaugurację roku szkolnego. Mamy na terenie festynu wiele różnych stoisk z odzieżą, zdrową żywnością. Jest wspaniała polska kuchnia. Są zimne napoje i oczywiście loteria z wieloma cennymi fantami. Na szczęśliwca czeka główna nagroda w kwocie 2 tysięcy dolarów oraz wiele innych. Jestem niezmiernie wdzięczny całemu zespołowi wolontariuszy, którzy pracują społecznie przy zorganizowaniu i obsłudze całej imprezy. Serdeczne Bóg zapłać wszystkim za pomoc – powiedział ks. Andrzej Maślejak, proboszcz miejscowej parafii.
Siostrze Karolinie Szymkowiak przypadł w udziale test jazdy rowerem elektrycznym. Jazda próbna przy burzliwych oklaskach publiczności wypadła bardzo udanie, chociaż nie obyło się bez pewnych problemów przy zatrzymaniu pojazdu.
– Mamy pyszne jedzenie robione w parafialnej kuchni przez nasze sympatyczne wolontariuszki. Serwujemy żurek, zapiekanki, placki ziemniaczane, pierogi, pieczone nóżki z kurczaka, frytki, gulasz, pączki i wiele innych słodkości. Można zjeść na miejscu. Można zabrać na wynos i jutro będzie obiad gotowy – powiedziała Izabela Angielczyk.
Na parafialną imprezę zawitali przedstawiciele różnych kół i organizacji polonijnych. W tym gronie między innymi była liczna grupa członków Towarzystwa Przyjaciół Radgoszczy.
– Jesteśmy tutaj, że wesprzeć ten parafialny festyn przy największym w Stanach Zjednoczonych Sanktuarium Bożego Miłosierdzia księży Chrystusowców w Lombard, a przy okazji również promować i zaprosić na naszą jesienną zabawę, która 11 października odbędzie się w sali klubu sportowego Eagles przy 5844 N. Milwaukee. Zapraszam wszystkich serdecznie – powiedział prezes Marek Żurawski.
Sylwia Karkowska pojawiła się na pikniku z koleżankami i rodziną. – Jest moja mama, ciocia i kuzynki. Przychodzimy tutaj każdego roku. Tutaj czujemy się jak w domu. Wszędzie czuć tego ducha polskości. Najpierw byłyśmy wspólnie na mszy, a teraz bawimy się do samego końca imprezy – dodała.
Swoją kandydaturę w prawyborach do Senatu USA promował polonijny kandydat Kazimierz Chlebek. Prowadzona była kwesta na pomoc dla Krzysztofa Grochowskiego. Z wizytą przybyła Królowa Parady 3 Maja Olivia Kowalczyk.
Oczekiwanym przez wszystkich momentem było losowanie nagród. Ta najważniejsza w kwocie 2 tys. dolarów trafiła w ręce Daniela Pieprza, który zakupił 10 biletów dla dorosłych i 5 dla dzieci. – Jesteśmy tutaj z rodziną drugi raz i po raz drugi udało nam się wygrać. W roku ubiegłym dwie nagrody i w tym roku również dwie. Córka miała szczęście w losowaniu i ja również. Tym razem trafiłem główną wygraną. Przeznaczymy ją na wspólne wakacje – powiedział zadowolony pan Daniel.
W gronie szczęśliwców była również Sylwia Budzik, która wylosowała kupon na 250 dolarów na zakup biżuterii. Termomiks ufundowany przez Katarzynę Krawczyk wylosował jeden z wystawców. Luiza Roguska wracała do domu bogatsza o specjalistyczny zestaw kosmetyków.
– Bardzo się cieszę, bo bardzo kocham moje włosy, a teraz będę mogła je jeszcze lepiej pielęgnować. To moja pierwsza wygrana w życiu. I to wszystko dzięki mojemu partnerowi Antoniemu Kijkowi z Towarzystwa Ratunkowego Szczurowa, który zakupił 5 losów, a jeden z nich okazał się wygrany.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
