Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 00:22
Reklama KD Market

DHS zapowiada rozszerzenie akcji ICE w Chicago, a sąd wstrzymuje operacje Gwardii Narodowej

Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) planuje zakup nowych budynków w Chicago i w rejonie, by rozlokować agentów ICE i wzmocnić działania deportacyjne. Sekretarz DHS Kristi Noem zapowiedziała w czwartek, że administracja prezydenta Trumpa „nie wycofa się” i „podwaja wysiłki”. Deklaracja padła mimo rosnących protestów oraz ograniczeń wynikających z decyzji sądowych.
DHS zapowiada rozszerzenie akcji ICE w Chicago, a sąd wstrzymuje operacje Gwardii Narodowej
Operacja ICE w Chicago

Autor: DHS.gov/Flickr

Sekretarz Noem: Nie wycofamy się, podwajamy wysiłki

Podczas czwartkowego, 9 października, posiedzenia gabinetu prezydenta Trumpa sekretarz DHS Kristi Noem potwierdziła, że jej resort planuje zakup nowych budynków w Chicago oraz w Portland, aby rozszerzyć operacje agentów imigracyjnych ICE.

„Patrzymy na nowe obiekty do zakupu” – mówiła Noem w trakcie posiedzenia. „Kupujemy więcej budynków w Chicago, które będą wykorzystywane w naszych operacjach. Nie wycofamy się. Wręcz przeciwnie, podwajamy wysiłki”.

Noem, która odwiedziła 3 października Broadview na przedmieściach Chicago, dodała, że podczas swojej wizyty w mieście i na przedmieściach sprawdzała budynki, które mogłyby służyć do operacji federalnych.

„Byłam tam kilka dni temu i obejrzałam obiekty, z których możemy wysłać więcej funkcjonariuszy, ponieważ to, co próbują zrobić przez te zamieszki i przemoc, to odwrócić naszą uwagę i powstrzymać nas przed ściganiem morderców i gwałcicieli, którzy są na ulicach” – mówiła Noem.

Dodała, że wszystkie budynki będą wzmacniane pod względem bezpieczeństwa, a na dachach znajdą się snajperzy oraz osoby chroniące funkcjonariuszy w terenie. „Nie wycofamy się. Wręcz przeciwnie, podwajamy wysiłki. Jeżeli będzie trzeba, podejmiemy działania w Portland i Chicago w sposób zdecydowany i stanowczy” – podkreśliła.

Nie podano, o jakie konkretnie nieruchomości chodzi w Chicago i na przedmieściach, a DHS nie odpowiedział od razu na pytania dziennikarzy w tej sprawie.

Sekretarz Noem odwiedziła 3 października ośrodek detencyjny ICE w Broadview, pod którym od kilku tygodni – od rozpoczęcia operacji Midway Blitz wymierzonej w nielegalnych imigrantów – dochodzi do protestów przeciwko aresztowaniom i deportacjom osób bez przeszłości kryminalnej. Towarzyszył jej konserwatywny youtuber Benny Johnson, który opublikował nagranie z ich wizyty w pustym magazynie w nieokreślonej lokalizacji.

Ośrodek w Broadview w ostatnich tygodniach był też miejscem agresywnych działań ze strony ICE, w tym użycia gazu łzawiącego, kul pieprzowych i gumowych pocisków wobec demonstrantów.

 Sąd ogranicza użycie sił przez ICE

W czwartek, 9 października, sędzia federalna w Chicago, Sara Ellis, orzekła, że agenci ICE nie mogą używać w Broadview „środków kontroli tłumu” – takich jak gaz łzawiący czy kule gumowe – wobec dziennikarzy, demonstrantów i członków duchowieństwa, którzy nie stanowią bezpośredniego zagrożenia.

Sędzia wydała tymczasowy zakaz takich działań, o który wniosła pozew grupa dziennikarzy z Chicago, twierdząc, że ich prawa gwarantowane przez Pierwszą Poprawkę do konstytucji zostały naruszone przez federalnych agentów z centrum zatrzymań imigrantów w Broadview. Zakaz wszedł w życie w czwartek rano i ma obowiązywać przez 14 dni.

Orzeczenie to było jednym z dwóch kluczowych przesłuchań sądowych dotyczących działań w zakresie egzekwowania przepisów imigracyjnych w Chicago w czwartek.

Zablokowane na 14 dni operacje Gwardii Narodowej

Sędzia federalna April Perry wydała  w czwartek, 9 października, tymczasowy nakaz wstrzymania skierowania Gwardii Narodowej do Chicago i przedmieścia. Administracja Trumpa argumentowała, że wzmocniona obecność wojskowa jest konieczna, by chronić własność rządu federalnego i jego agentów. Sędzia Perry odrzuciła jednak te twierdzenia, uznając, że rząd nie przedstawił wiarygodnych dowodów na istnienie „zagrożenia buntem”, a działania DHS są w dużej mierze oparte na niechęci prezydenta do władz stanu Illinois.

Tuż po ogłoszeniu orzeczenia administracja prezydenta Trumpa zapowiedziała apelację – krok, który był powszechnie oczekiwany po wydaniu nakazu. „Prezydent Trump nie zamierza przymykać oczu na bezprawie nękające amerykańskie miasta. Oczekujemy, że sąd wyższej instancji przyzna nam rację” – czytamy w oświadczeniu Białego Domu.

Na mocy decyzji sędzi Perry, Gwardia Narodowa nie może być wykorzystywana w działaniach operacyjnych przez 14 dni. Kilka godzin przed ogłoszeniem tej decyzji oddziały Gwardii Narodowej z Teksasu przybyły do Broadview. Świadkowie i władze miasta relacjonowali, że żołnierze byli widziani w pobliżu ośrdoka detencyjnego ICE.

Joanna Trzos
[email protected]

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama