Nakaz, podpisany we wtorek wieczorem, 14 października, przez szefa sądów powiatu Cook, sędziego Timothy’ego Evansa, ma na celu ochronę wszystkich uczestników rozpraw sądowych – stron, świadków lub potencjalnych świadków – przed aresztowaniami przez agentów ICE czy Border Patrol. Zakaz zatrzymań w sprawach cywilnych, bez nakazów, dotyczy zarówno budynków sądowych, jak i ich parkingów, chodników oraz wejść.
W uzasadnieniu decyzji czytamy, że „sprawiedliwe administrowanie wymiarem sprawiedliwości wymaga, by sądy pozostały otwarte i dostępne, a uczestnicy postępowań mogli stawiać się w nich bez obawy przed cywilnym zatrzymaniem”.
Nakaz jest reakcją na nasilające się działania funkcjonariuszy ICE, którzy w ostatnich tygodniach pojawiali się przed sądami w całym powiecie Cook, dokonując zatrzymań i przyciągając protestujących.
Urzędnicy powiatowi poinformowali, że funkcjonariusze federalni w cywilu, poruszający się nieoznakowanymi pojazdami, w niektórych przypadkach odmawiali okazania legitymacji lub nakazów zatrzymania podczas prowadzonych operacji. Do takich sytuacji dochodziło przed kilkoma sądami powiatowymi w lipcu i wrześniu.
Sędzia Evans podkreślił, że wymiar sprawiedliwości „opiera się na zdolności każdej osoby do stawienia się w sądzie bez obaw i przeszkód”.
Alexa Van Brunt, dyrektorka biura MacArthur Justice Center w Illinois, które wniosło petycję w tej sprawie, nazwała decyzję sędziego Evansa „koniecznym i długo oczekiwanym krokiem, by mieszkańcy powiatu Cook mogli korzystać z sądów bez strachu”.
Zatrzymania przez ICE na terenie sądów stały się w ostatnich latach częścią szerszej, ogólnokrajowej praktyki, którą potępiają środowiska prawnicze i sędziowie.
Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) wciąż broni tej taktyki, nazywając ją „zdroworozsądkową”.
W kilku stanach trwają postępowania sądowe przeciwko takim zatrzymaniom przez funkcjonariuszy federalnych, a część władz lokalnych, podobnie jak w powiecie Cook, przyjęła przepisy mające uniemożliwić owe praktyki.
Już w 2020 roku stan Nowy Jork uchwalił przepisy zakazujące agentom federalnym zatrzymań na terenie sądów stanowych i miejskich – co z kolei doprowadziło do pozwu ze strony administracji prezydenta Donalda Trumpa.
Joanna Trzos
[email protected]









