Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 10:46
Reklama KD Market

Trump zapowiedział dodatkową wypłatę 1776 dolarów dla każdego żołnierza

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w środę podczas orędzia do narodu, że wszyscy amerykańscy żołnierze otrzymają przed świętami specjalną „dywidendę” w wysokości 1776 dolarów, na cześć nadchodzącej 250. rocznicy niepodległości USA. Zapowiedział również reformy mieszkaniowe i służby zdrowia.
Trump zapowiedział dodatkową wypłatę 1776 dolarów dla każdego żołnierza

Autor: PAP/EPA/Doug Mills / POOL

Jak powiedział Trump podczas telewizyjnego orędzia, dodatkowa wypłata dla 1,45 mln żołnierzy USA jest możliwa dzięki dochodom z ceł.

- 1 450 000 żołnierzy otrzyma przed świętami Bożego Narodzenia specjalną dywidendę, którą nazywamy „Dywidendą Wojownika(...) Na cześć powstania naszego narodu w 1776 roku wysyłamy każdemu żołnierzowi 1776 dolarów - ogłosił.

17-minutowe przemówienie prezydenta, szumnie zapowiadane przez niego samego i przez Biały Dom stanowiło głównie podsumowanie jego dorobku po 11 miesiącach rządów drugiej kadencji. Trump powtarzał wiele z rzeczy, które mówi w niemal każdym wystąpieniu, potępiając m.in. swojego poprzednika za dozwolenie „inwazji” nielegalnych imigrantów, broniąc wprowadzanych przez siebie ceł i podkreślając wielkość obiecanych inwestycji zagranicznych firm w amerykańską gospodarkę.

- 11 miesięcy temu, odziedziczyłem bałagan i go naprawiam - oświadczył Trump. - Czynimy Amerykę ponownie wielką. Dziś, po 11 miesiącach, nasze granice są bezpieczne, inflacja się zatrzymała, płace wzrastają, a ceny spadają - twierdził, wbrew statystykom wskazującym na stopniowy wzrost inflacji w ostatnich miesiącach.

Trump obiecał też kolejne reformy mające na celu obniżyć koszty życia, w tym reformę ubezpieczeń zdrowotnych, która ma zastąpić system „Obamacare”, a także „najbardziej agresywne plany reformy mieszkaniowej w historii Ameryki”.

Wystąpienie prezydenta to reakcja na jego spadające notowania oraz dotkliwe listopadowe porażki kandydatów Republikanów w wyborach stanowych i lokalnych. Głównym tego powodem są rosnące koszty życia, wbrew obietnicom wyborczym Trumpa z 2024 r. Trump twierdzi, że podkreślana w kampanii przez Demokratów sprawa kosztów jest „szwindlem”, bo to oni odpowiadali za wzrost inflacji za rządów Joe Bidena. W grudniu prezydent rozpoczął serię wystąpień, w ramach której ma jeździć po kraju i podkreślać gospodarcze osiągnięcia.

Według średniej z sondaży opracowanej przez portal RealClearPolitics, pozytywną ocenę na temat rządów Trumpa ma 43,6 proc. wyborców, zaś negatywną 53,8 proc., co jest bliskie najniższym notowaniom w tej kadencji.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama