Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 11:11
Reklama KD Market

Prezydent: Okrągłego Stołu nie można idealizować, oddając mu hołd w Pałacu Prezydenckim

Suwerenną, ambitną Polskę stać na więcej niż idealizowanie Okrągłego Stołu; to ważny element dyskusji historycznej, ale nie można go idealizować, oddając mu hołd w Pałacu Prezydenckim - powiedział prezydent Karol Nawrocki. W Pałacu Prezydenckim zdemontowano Okrągły Stół, który trafi do Muzeum Historii Polski.
Prezydent: Okrągłego Stołu nie można idealizować, oddając mu hołd w Pałacu Prezydenckim

Autor: PAP/Albert Zawada

W późniejszym komunikacie Kancelaria Prezydenta doprecyzowała, że Okrągły Stół zostanie przekazany w użyczenie do Muzeum Historii Polski; KPRP nadal pozostanie jego właścicielem. Okrągły Stół będzie - jak podano - eksponatem stałej wystawy w Muzeum Historii Polski; jej otwarcie planowane jest w 2027 roku.

- Z całą pewnością Pałac Prezydencki, to nie jest miejsce, w którym nadal powinien stać Okrągły Stół. Miejscem, w którym Okrągły Stół powinien się znaleźć jest muzeum - Muzeum Historii Polski. Mówimy o historii. Oddajemy Okrągły Stół historii. Od roku 2027 będą go mogli, jako eksponat historyczny, podziwiać zwiedzający Muzeum Historii Polski - mówił w czwartek w Pałacu Prezydenckim prezydent Nawrocki. W trakcie jego oświadczenia w tle pracownicy demontowali Okrągły Stół i owijali w folię jego części.

- Drodzy Państwo, przy Okrągłym Stole, który widzicie, jak jest zwijany i wynoszony z Pałacu Prezydenckiego, 36 lat temu siedziały różne osoby i reprezentujące różne interesy. Jedni za sprawą siedzenia przy tym meblu, przy Okrągłym Stole, chcieli przenieść komunistyczne wpływy polityczne, wpływy partyjne, wpływy finansowe w Polskę, która była w czasie transformacji i miała być Polską suwerenną, niepodległą i demokratyczną - zaznaczył.

Jak mówił, po jednej stronie przy Okrągłym Stole siedli ci, którzy „chcieli sprawić, aby Polska po roku 1989 była hybrydą: z jednej strony demokracja, z drugiej strony - systemu i układów systemu komunistycznego”. - Drudzy siadali z dobrymi intencjami, aby na Okrągły Stół patrzeć jak na punkt strategiczny, pewien taktyczny moment w drodze do tego, aby Polska w istocie, w krótkim czasie miała niezależne, wolne, w pełni wolne wybory i by była państwem suwerennym i niepodległym, odciętym od systemu komunistycznego - powiedział Nawrocki.

- Byli też tacy, którzy wprawdzie przed 1989 r. byli przez system komunistyczny represjonowani, byli ofiarami systemu komunistycznego, ale niejako w efekcie tych negocjacji i tych rozmów pojawił się syndrom sztokholmski, w którym wypaczono wszystkie zbrodnie systemu komunistycznego i nadal wspierano tych w wymiarze symbolicznym, partyjnym i politycznym, którzy mordowali Polaków - dodał.

Nawrocki zaznaczył, że „wokół Okrągłego Stołu będą mogły nadal odbywać się debaty naukowe i akademickie”. - Natomiast w najważniejszym gmachu w Rzeczpospolitej, w Pałacu Prezydenckim, Okrągły Stół nie powinien być symbolem, który będzie opowiadał o naszej przyszłości przede wszystkim, bo dziś, w XXI wieku młodzi Polacy (...), ale też moje pokolenie Polaków, nie musi iść na żadne układy z byłymi dyktatorami, komunistami czy z postkomunistami - powiedział Nawrocki.

- My nie chcemy w Polsce XXI wieku, ani nie potrzebujemy, myśląc o naszej przyszłości, o naszym sukcesie ekonomicznym, o naszym sukcesie gospodarczym, o rozwoju naszych technologii, nie musimy (...) wsłuchiwać się w głos nie tylko dyktatury czasów komunistycznych i w głos tych, którzy mordowali, ale także nie możemy, drodzy Państwo, kolejnych pokoleń Polaków infekować przaśnością systemu komunistycznego - stwierdził.

Prezydent ocenił, że „dziś wolną, niepodległą, suwerenną, ambitną Polskę stać na dużo więcej niż idealizowanie Okrągłego Stołu”. - Okrągłego Stołu ani nie można (...) zapomnieć, bo jest to ważny element dyskusji historycznej i nim pozostanie, ale nie można go także idealizować, mówiąc o tym, oddając mu hołd w Pałacu Prezydenckim - ocenił.

Nawrocki nawiązał również do wypowiedzi aktorki Joanny Szczepkowskiej, która w październiku 1989 r. w głównym wydaniu Dziennika Telewizyjnego powiedziała: „Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm”.

- Te słowa były wypowiedziane przedwcześnie, bowiem, jak wiemy, komunistyczni bohaterowie i komunistyczne elity po roku 1989, funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, odgrywali ważną rolę. Ja, trawestując słowa tej aktorki z roku 1989, chciałbym z dumą powiedzieć i, mam nadzieję, że nie przedwcześnie: Drodzy Państwo, dziś, Szanowni Państwo, skończył się w Polsce postkomunizm. Niech żyje wolna Polska - powiedział prezydent.

6 lutego 1989 r., w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu. Porozumienia między opozycją solidarnościową a władzą, podpisane 5 kwietnia 1989 r., znacząco wpłynęły na upadek systemu komunistycznego i przemiany polityczne nie tylko w Polsce, lecz również w całej Europie Środkowej.

Obrady Okrągłego Stołu były rezultatem negocjacji podjętych przez władze komunistyczne z częścią opozycji w połowie sierpnia 1988 r., w sytuacji narastającej fali strajków i protestów społecznych. W ich wyniku 31 sierpnia 1988 r. w Warszawie doszło do pierwszego, od wprowadzenia stanu wojennego, spotkania pomiędzy szefem MSW gen. Czesławem Kiszczakiem a Lechem Wałęsą, w którym uczestniczyli również biskup Jerzy Dąbrowski oraz sekretarz KC PZPR Stanisław Ciosek.

Jak przypomniała KPRP na swej stronie, Sala Okrągłego Stołu w Pałacu Prezydenckim została zaaranżowana w 2004 r. w Pałacu Prezydenckim podczas prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego. Pierwotna koncepcja zakładała ekspozycję stołu wraz ze sprzętem nagłośnieniowym i tabliczkami z nazwiskami uczestników obrad. Podczas prezydentury Lecha Kaczyńskiego na północnej ścianie sali umieszczono fotografie dokumentujące obchody 20. rocznicy obrad z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. (PAP)


Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama