Chicago (Inf. wł.) – Dwudziestego szóstego września w gościnnych progach „Art Gallery Kafe” Wiesława Gogacza w Wood Dale osiemnastoletnią obecność na fali Radia WPNA 1490 AM celebrował producent programu „O nas dla nas” Sylwester Skóra. Radiową pełnoletność Sylwester celebrował w gronie najbliższych współpracowników, współtwórców i licznego grona sponsorów, spośród których wielu jest związana z programem od samego początku.
Było to wydanie iście nietypowe, bo nieograniczone czasem antenowym. Każdy z uczestniczących gości i przyjaciół mógł swoje trzy grosze do programu prowadzonego przez Sylwka i Tadeusza Żaczka, prezesa Klubu Świętokrzyskiego dorzucić. A dorzucających było sporo. Był redaktor Andrzej Wąsewicz, który przez dobrych kilka lat prowadził radiowy Kalejdoskop, przybliżając radiosłuchaczom wiele ciekawostek z życia amerykańskich sfer i nie tylko. Była Alicja Szymankiewicz. Był znakomity ongiś polonijny piłkarz Tadeusz Kraft, bohaterowie wielu pogadanek na najróżniejsze tematy zawodowe i medyczne oraz sponsorzy, spośród których Grzegorz Sztejkowski, właściel „Continental Window and Glass” oraz mec. Leszek Lis wspierają program od początku jego powstania. Brylował Jan Jacenik, autor porad samochodowych na radiowej antenie oraz panie, które drogą radiową starają się wpoić słuchaczom, a szczególnie słuchaczkom, nawyk dbania o linię przy wykorzystaniu różnego rodzaju płynnych substytutów jedzenia.
Spotkanie w radiowej rodzinie urozmaicili muzyką znakomici artyści polonijnej estrady Grażyna Orędowicz i Leonard Waldemar Kaczanowski. Nie obyło się bez konkursów. Jeden z nich miał charakter literacki. Liczna grupa słuchaczy nadesłała swoje fraszki, których bohaterem był „dorosły” radiowiec. Każdy z poetów otrzymał w nagrodę książki, do których powstania Sylwester się przyczynił. Tomiki o czarodzieju ringu, jak nazywano przed laty znakomitego boksera Leszka Drogosza i o Wojtku Fortunie trafiły w ręce autorów fraszek i wierszyków, które w sposób miły i sympatyczny ukazywały trud mikrofonowej pracy jubilata.
Finałem wspomnieniowego programu było nadanie Sylwestrowi Skórze honorowego tytułu „Kieleckiego Scyzoryka” wraz z oryginalnym szwajcarskim „kozikiem”. Ceremonię przeprowadziła Baba Jaga z Gór Świętokrzyskich, w którą wcieliła się żona prezesa Żaczka. W końcu na scenę wjechał olbrzymi tort urodzinowy, przy którego krojeniu dzielnie sekundowała jubilatowi żona Jana Jacenika.
– Dzień, w którym mam za sobą osiemnaście lat pracy na radiowej antenie wywarł na mnie szczególne wrażenie – wyznał Sylwester Skóra. – O ile poprzednie okrągłe rocznice nie zrobiły na mnie większego wrażenia, o tyle ta rocznica pozwoliła mi się nieco zatrzymać nad tym, co wydarzyło się przez te osiemnaście lat, jak zmieniał się program, jak zmieniało się moje życie, jak zmieniał się i powiększał równocześnie krąg słuchaczy. To chyba dopiero na tym poziomie długości nadawania programu zastanawiamy się uzmysławiamy sobie, że tyle lat już minęło. Rodzi się więc pytanie czy warto trwać przy tym polonijnym mikrofonie, czy może jest już to sygnał, żeby spróbować czegoś innego. Czy program w takim dwugodzinnym wymiarze to jest zajęcie, które można prowadzić do emerytury. Pojawiają się takie pytania. Wcześniej ich nie było – podkreślił Sylwester.
Spotkania ze słuchaczami z takiej okazji jak ta, to wspaniałe przeżycie. Potwierdzenie, że jesteśmy akceptowani, że wiele osób czeka na spotkanie w polonijnym eterze z takim, czy innym programem. Każdy program ma swoich wiernych słuchaczy i dla tych wiernych słuchaczy, chyba warto przy tym mikrofonie trwać. Stacja WPNA 1490 najdłużej jako stacja całodobowa służy konkretnej grupie etnicznej. ZNP ma tę stację już od ponad 20 lat. Pamiętam, że w maju 1987 stacja ta stała się częścią zaplecza medialnego ZNP. Na antenie zaczęły się pojawiać polskojęzyczne programy. Najpierw Ewa Milde i Bogdan Łańko z programem „Na serio”, potem Zofia Boris, następnie „Otwarty Mikrofon” Łucji Śliwy. Wreszcie przyszedł czas na program „O nas dla nas”.
Mówię to dlatego, że miło mi jest stać w tym szeregu. Być wpisanym w historię tego radia, które od tylu lat służy Polonii radą, informacją i jest taką platformą, na której możemy się porozumieć, pomóc sobie nawzajem, wyrazić swoje poglądy i być bliżej siebie – stwierdził Sylwester Skóra.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak
/NEWSRP
Dorosłość na fali
- 10/03/2008 08:31 PM
Reklama








