Springfield, Chicago (Inf. wł., Internet) – Chris Kelly, były szef funduszu wyborczego Roda Blagojevicha (gdy był gubernatorem), przyznał się do winy już w drugiej sprawie karnej wniesionej przeciwko niemu przez władze federalne.
Kelly przyznał się do oszustw w związku z uzyskiwaniem lukratywnych kontraktów o zawyżonej wartości oraz do płacenia haraczy za owe kontrakty.
Kelly, właściciel firmy dekarskiej, ma się stawić do więzienia federalnego 18 września, by zacząć odsiadywanie 8-letniego wyroku.
Sprawa, w której Kelly przyznał się do winy, nie ma nic wspólnego z aferą korupcyjną Blagojevicha. W tej ostatniej – Kelly na razie nie przyznaje się winy i odmawia komentarza.
Przypomnijmy, że w styczniu Kelly przyznał się do oszustw podatkowych i malwersacji w firmie dekarskiej będącej jego własnością.
Kelly zeznał, że ukrył przed IRS około miliona dolarów z przychodów swojej firmy oraz do tego, że przy pomocy tej kwoty uregulował długi hazardowe (zapłacił maklerowi i kasynu gry), a także kupił i umeblował dom.
Firma BCI Commercial Roofing prosperowała świetnie. Wykonywała zamówienia dla linii lotniczych American i United na lotnisku OHare.
Druga sprawa, w której Kelly przyznał się do winy, dotyczyła właśnie owych intratnych kontraktów.
52-letni Kelly jest jednym z byłych najbliższych współpracowników Blagojevicha i jego byłym przyjacielem.
Jeszcze nie wiadomo, jaki wpływ na sprawę samego Blagojevicha będzie miała kooperacja z władzami federalnymi. (ao)
Wkrótce do więzienia
- 09/17/2009 06:15 AM
Reklama








