Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 7 grudnia 2025 13:29
Reklama KD Market

Irański naukowiec odnalazł się w Waszyngtonie

Naukowiec zaangażowany w irański program nuklearny Irański, który przed rokiem zaginął na Bliskim Wschodzie, niespodziewanie odnalazł się w Waszyngtonie. Amerykańskie władze potwierdziły, że mężczyzna przebywa w ambasadzie Pakistanu w D.C. Zaznaczyły jednocześnie, że ma on pełną swobodę podejmowania decyzji i w każdej chwili może opuścić USA. 32-letni Shahram Amiri zniknął w czerwcu ubiegłego roku podczas pielgrzymki do Arabii Saudyjskiej. Rząd w Teheranie oskarżył wtedy Waszyngton o porwanie naukowca
Naukowiec zaangażowany w irański program nuklearny, który przed rokiem zaginął na Bliskim Wschodzie, niespodziewanie odnalazł się w Waszyngtonie. Amerykańskie władze potwierdziły, że mężczyzna przebywa w ambasadzie Pakistanu w D.C. Zaznaczyły jednocześnie, że ma on pełną swobodę podejmowania decyzji i w każdej chwili może opuścić Stany Zjednoczone. O ukrywanie naukowca oskarżyły we wtorek USA władze Iranu. 
32-letni Shahram Amiri zniknął w czerwcu ubiegłego roku podczas pielgrzymki do Arabii Saudyjskiej. Rząd w Teheranie oskarżył wtedy Waszyngton o porwanie naukowca, uprowadzenie go do USA, a nawet torturowanie. Amerykańskie media twierdziły jednak, że Amiri sam zdecydował się na współpracę z CIA. Naukowiec pojawił się w kilku nagraniach wideo, w których podawał sprzeczne informacje: raz mówił, że został porwany, a innym - że sam pojechał do pracy naukowej w USA. Shahram Amiri odnalazł się w reprezentującej Iran ambasadzie Pakistanu w Waszyngtonie. Jeśli irańska wersja jest prawdziwa to znaczy, że został uwolniony lub uciekł Amerykanom. Jeśli przebywał w USA dobrowolnie, powody jego decyzji o powrocie do Iranu pozostają zagadkowe. Władze USA zapewniają, że irański naukowiec ma pełną swobodę i jeśli chce wyjechać z USA, może to zrobić. Sekretarz stanu Hillary Clinton zwróciła jednak uwagę, że Iran wciąż przetrzymuje trójkę młodych Amerykanów, którzy zostali zatrzymani, gdy przypadkowo przekroczyli granicę tego kraju. Clinton przypomniała także o byłym agencie FBI Robercie Levinsonie, który zaginął w 2007 roku podczas podróży na irańską wyspę Kisz. IN (CNN, IAR) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama