Chicago (Inf. wł.) – Burmistrz Richard Daley poinformował o planie zatrudnienia stu dodatkowych policjantów. Plan burmistrza powstał w odpowiedzi na zabójstwo trzech policjantów w okresie zaledwie ostatnich dwóch miesięcy. Wszyscy trzej zostali zastrzeleni podczas napadów rabunkowych na południu miasta, gdy najmniej się spodziewali niebezpieczeństwa.
62-letni oficer Michael Bailey został zaatakowany w niedzielę rano 18 lipca w dzielnicy Park Manor w pobliżu swojego domu. Właśnie wrócił ze służby. Bandyci usiłowali zrabować jego nowy samochód. W chwili, gdy został napadnięty, wycierał plamy na lśniącej karoserii buicka. W sierpniu miał przejść na emeryturę.
Thor Soderberg, wykładowca Akademii Policyjnej – który uczył rekrutów, jak obronić się przed bandytami – został pozbawiony przez napastnika służbowej broni i z niej zastrzelony. Do incydentu doszło 7 lipca przed godziną 4 po południu. 43-letni Soderberg był po służbie i szedł do samochodu przez parking posterunku policyjnego w dzielnicy Englewood.
Oficer Thomas Wortham IV, lat 30, został zastrzelony wieczorem 12 maja przed domem rodziców w dzielnicy Chatham – zamieszkałej przez afroamerykańską klasę średnią – gdy napastnicy próbowali zrabować jego nowy motocykl. Wortham IV, żołnierz Gwardii Narodowej, przeżył Irak i Afganistan, by zginąć w Chicago.
We wszystkich trzech przypadkach napastnicy dobrze wiedzieli, że zaatakowali funkcjonariusza policji.
Bailey i Soderberg mieli na sobie mundury. Wortham IV powiedział napastnikom, że jest policjantem.
Władze liczą się z tym, iż ataki na policjantów mogą nie być przypadkowe, tylko zamierzone. Nie wyklucza się, że są przejawem eskalacji przemocy gangów, które stały się bardziej zuchwałe i bezczelne.
Burmistrz Daley stwierdził, że zdaje sobie sprawę, iż stu dodatkowych policjantów na ulicach nie rozwiąże problemu przemocy w Chicago i ponownie zaapelował o współpracę mieszkańcow z policją.
Burmistrz Daley poinformował o swoim planie 19 lipca po konfrencji prasowej gubernatora Pata Quinna, który podpisał ustawę zaostrzającą kary za nielegalne posiadanie broni palnej.
Ustawa została podpisana podczas specjalnej uroczystości w Cole Park w dzielnicy Chatham. Oficer Wortham IV był przewodniczącym rady tego parku i prowadził akcję mającą na celu wyrugowanie z parku gangów.
W myśl nowej ustawy za użycie niezarejestrowanej broni palnej grozi obowiązkowa kara więzienia w wymiarze od roku do 3 lat. Nadzór sądowy nie może być stosowany jako kara za nielegalne posiadanie i użycie broni palnej.
Ustawa wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2011 roku.
(ao)








