Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 05:42
Reklama KD Market

Bill Clinton bardziej popularny od Baracka Obamy

Bill Clinton pokazał, że z jego zdaniem jeszcze Ameryka będzie się liczyć i to być może w najbliższych wyborach do Kongresu. Po raz pierwszy według sondażu Gallupa były prezydent prześcignął w popularności urzędującego prezydenta Baracka Obamę, którego główną bolączką jest obecnie ropa i nowa ustawa imigracyjna Arizony. Wszystko wskazuje na to, że to Bill Clinton może jesienią być największym oparciem...
Bill Clinton pokazał, ze z jego zdaniem jeszcze Ameryka będzie się liczyć i to być może w najbliższych wyborach do Kongresu. Po raz pierwszy według sondażu Gallupa były prezydent prześcignął w popularności urzędującego prezydenta Baracka Obamę, którego główną bolączką jest obecnie ropa i nowa ustawa imigracyjna Arizony.
Wszystko wskazuje na to, że to Bill Clinton może jesienią być największym oparciem dla demokratycznych kandydatów do Kongresu. Niemal co szósta osoba na dziesięć, czyli 61 proc. ankietowanych widzi byłego prezydenta w pozytywnym świetle, w porównaniu do 52 proc. respondentów, którzy wyrażają się tak o Obamie. Na szarym końcu nadal plasuje się George W. Bush – zaledwie 45 proc. wyraża się o nim pozytywnie. Wyborcy sympatyzujący z Demokratami dzielą swoje głosy prawie po równo – 89 proc. sprzyja Clintonowi, 86 proc. – Obamie. Ale wśród republikanów i wyborców o niesprecyzowanych poglądach politycznych, Clinton nie ma sobie równych i utrzymuje dwucyfrową przewagę nad Obamą. Według sondażu, co trzeci Republikanin darzy go sympatią. Co ciekawe, poparcie dla obu kandydatów zazwyczaj przedstawiało się dwubiegunowo. Kiedy Obama objął urząd prezydenta w styczniu 2009 roku cieszył się poparciem 78 proc. społeczeństwa, a Clinton zaledwie poparciem 50-procentowym. Później sytuacja się zaczęła się odwracać i teraz Obama może mówić już o nadszarpniętej reputacji jako prezydent. Być może w odbudowie wizerunku pomoże prezydentowi podpisana przez niego w czwartek ustawa o przedłużeniu wypłacania świadczeń dla 2,5 miliona bezrobotnych Amerykanów, którzy od pół roku albo dłużej bezskutecznie szukają pracy. as (The Washington Post, NY Daily News) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama