Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 05:40
Reklama KD Market

Tropikalny cyklon Bonnie uderza na Florydzie, zmierza do Zatoki

Zmierzający od czwartku w kierunku Florydy Południowej cyklon tropikalny Bonnie, uderzył w piątek na wybrzeżu silnymi deszczami. Nie wyrządził jednak szkód, brak tez doniesień o poszkodowanych. Według Krajowego Centrum ds. Huraganów (NHC), Bonnie uderzył około południa w okolicach laguny Biscayne Bay, 32 km na południe od Miami. Siła wiatru nie przekraczała 60 km na godzinę. Im dalej na południe, tym spokojniej...
Zmierzający od czwartku w kierunku Florydy Południowej cyklon tropikalny Bonnie, uderzył w piątek na wybrzeżu silnymi deszczami. Nie wyrządził jednak szkód, brak tez doniesień o poszkodowanych.
Według Krajowego Centrum ds. Huraganów (NHC), Bonnie uderzył około południa w okolicach laguny Biscayne Bay, 32 km na południe od Miami. Siła wiatru nie przekraczała 60 km na godzinę. Im dalej na południe, tym spokojniej. Przez archipelag Florida Keys przeszła jedynie lekka mżawka w okolicach miasta Marathon. Ewakuowano jedynie 30 turystów i mieszkających na łodziach miejscowych. 5 380 osób z powiatów Palm Beach, Miami-Dade i Broward zostało o północy odciętych od prądu. Anulowano 5 wylotów z międzynarodowego lotniska w Miami. Na południu Florydy może jeszcze spać od 2,5 do 7,5 cm deszczu, a gdzieniegdzie nawet do 13 cm. Ostrzeżenia wydano na zachodnim wybrzeżu Florydy od East Cape Sable do Englewood i od Destin na Florydzie do Morgan City w Luizjanie. – Sztorm atakuje bardzo nieregularnie – poinformował rzecznik NHC, Dennis Feltgen. Dlatego doradza się unikanie przebywania na plaży, gdyż pogoda jest wyjątkowo zdradliwa i niebezpieczna na przykład dla surferów. W rejonie Panhandle, gdzie sztorm może podczas weekendu wzburzyć fale, lokalny zespół zarządzania kryzysowego usuwał pływające zapory chroniące wybrzeże przed skażeniem unoszącą się na powierzchni ropą. Silny wiatr i fale mogą je z łatwością zniszczyć. Zapory mogłyby również stanowić przeszkodę dla statków szukających drogi ucieczki przed cyklonem. Dowódca Straży Przybrzeżnej, Joe Budrow, wyjaśnia, że wysokie fale i silny wiatr pomogą rozdrobnić grudki surowca, jednak przemieszczającą się ropę trudniej będzie obserwować. Być może konieczna będzie reogranizacja prac przy usuwania skutków skażenia. Przewiduje się, że na miejsce wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej cyklon dotrze w niedzielę. Prawdopodobnie już w piątek wieczorem zyska znacznie na sile. Na razie porusza się z prędkością 29 km na godzinę. Niesprzyjająca pogoda opóźni operację oczyszczania wód Zatoki o co najmniej 10 do 14 dni. as (MSNBC, CNN) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama