Kandydat na burmistrza Chicago Gery Chico entuzjastycznie przyjął decyzję Kongresu o odrzuceniu stosowanej w siłach zbrojnych USA zasady "nie pytaj, nie mów". Od tej pory homoseksualiści, którzy służą w wojsku, nie będą zmuszeni do ukrywania seksualnych preferencji.
Przemawiając na spotkaniu z wyborcami, w tym członkami społeczności gejów, Chico pochwalił nowego senatora z Illinois, Marka Kirka, który wbrew większości republikanów głosował za odrzuceniem zasady.
Chico zwrócił uwagę, że od dawna jest zwolennikiem gejowskich małżeństw. W 2004 roku, gdy obok Baracka Obamy i Dana Hynesa, ubiegał się o miejsce w federalnym Senacie, był jedynym kandydatem, który otwarcie popierał takie małżeństwa.
Jako były prezes Chicagowskiej Rady Szkolnej Gery Chico mówił również o niepokojącym zachowaniu młodzieży w szkołach. Surowo ocenił przypadki przemocy i zastraszania uczniów przez swoich kolegów. W razie wyborczego zwycięstwa ma zamiar wprowadzić program dla nauczycieli z radami, jak postępować w takich przypadkach.
***
Danny Davis zapewnił, że bardzo poważnie myśli o ubieganiu się o urząd burmistrza Chicago. Wątpliwości wywodzą się z faktu, że wcześniej zawiódł swych popleczników, gdy zapowiedział udział w wyborach na prezesa Rady Powiatu Cook, po czym wycofał się bez uprzedzenia.
Na spotkaniu w centrum dzielnicowym przy 2622 W. Jackson Blvd. Davis wyjaśniał, że obowiązki kongresmana z 7. okręgu wyborczego zatrzymały go w Waszyngtonie.
Davis przedstawił wizję zjednoczonego Chicago. "Zbyt długo Chicago jest podzielone na dwa miasta. Jedno z nich prosperuje i tchnie energią, drugie jest biedne i zaniedbane. To trzeba zmienić", powiedział.
***
Carol Moseley Braun przedstawiła plan poprawy procedury przyznawania kontraktów miejskich firmom należącym do przedstawicieli mniejszości etnicznych i kobiet.
Na stanowisku burmistrza Braun będzie wymagać stosowania istniejących przepisów, w tym ułatwienia dostępu do kapitału poprzez zachęcanie do inwestycji w Chicago, zapewnienie technicznej pomocy osobom zainteresowanym udziałem w przetargu i przyznawania kontraktów w pierwszym rzędzie osobom z Illinois, zapewnienie jawności przetargów. Przede wszystkim zaś będzie strzec publicznych pieniędzy.
W chwili obecnej 25% kontraktów jest zarezerwowanych dla mniejszości etnicznych, 5% dla kobiet.
***
Rahm Emanuel przedstawił plan medyczny dla pracowników miejskich. Ma nadzieję, że z pomocą bodźców w ciągu czterech lat zmniejszy wydatki miasta o $240 milionów.
Obecnie chicagowscy podatnicy płacą za ubezpieczenie pracowników miasta $500,000 rocznie, co stanowi około 10% rocznego budżetu Chicago. 60% wydatków medycznych miasta idzie na potrzeby 4% personelu, wśród nich ludzi z chronicznymi chorobami, jak cukrzyca, wysokie ciśnienie, choroby serca i astma.
Emanuel chce pójść śladem kompanii Safeway i Johnson & Johnson, które wśród swoich pracowników zdołały zredukować nałóg palenia o 2/3 i o 1/2 wysokie ciśnienie. Obie kompanie zaoszczędziły 3 dol. na każdym dolarze zainwestowanym w program prewencyjny.
Chicago już wcześniej bezskutecznie próbowało wprowadzić ten program. Emanuel przypisuje upadek inicjatywy niedostatecznie lukratywnym bodźcom. Sam chce rozpocząć reformę od badań i długoterminowych celów, jak utrata nadwagi i ćwiczenia fizyczne.
(CST – eg)








