Od samego rana 5 grudnia do siedziby Związku Narodowego Polskiego w Chicago zaczęli przyjeżdżać rodzice i dziadkowie ze swoimi pociechami. “Kafeteria” bardzo szybko zapełniła się gośćmi. Komisarze Irena Hercik i Zenon Olejniczak przywitali wszystkich zgromadzonych, następnie na sali pojawił się Święty Mikołaj, którego wprowadziły dwa aniołki. Zarówno dorośli jak i dzieci zostali poczęstowani śniadaniem, a Święty Mikołaj zaczął rozmawiać z dziećmi przy stolikach, pytając, czy były grzeczne i czy należą im się prezenty. Wszystkie odpowiadały, że były grzeczne i cierpliwie czekały na prezenty. Przy pianinie zasiadła pani Anna Leśniakowska z Polskiej Szkoły im. Kazimierza Pułaskiego, grając piękne kolędy. Po śniadanu dzieci ustawiły się w kolejce do Świętego Mikołaja, który przyjmował w pięknie wymalowanej sali. Każe dziecko otrzymało paczkę ze słodyczami i pluszaka, zdjęcie ze Świętym Mikołajem i aniołkami. Te mniej odważne postanowiły czekać, czy warto iść, czy nie i czy Święty Mikołaj naprawdę jest dobrym człowkiem. Były również takie, które zrezygnowały i z krzykiem wybiegły z sali. Rodzice mieli szanse sami zrobić zdjęcia rodzinne, co zajęło więcej czasu, ale wszyscy odchodzili zadowoleni. Należy podziękować Polskiej Szkole Sobotniej im. gen. Pułaskiego za pomoc, a przede wszystkim Annie Leśniakowskiej, Annie Ciupińskiej, Natalii Tomczyk, Paulinie Zając, Sabinie Zając, Natalii Ciupińskiej oraz Józefowi Lisakowi i Agacie Michałkiewicz. W kuchni pracowały: Janina Kopacz, Wanda Penar, Katie Golowacz, Agnieszka Kamińska i Jadwiga Olejniczak. Przy prezentach: Anna Wierzbicki i Wanda Juda, przy wejściu: Aleksandra Brzeziński, Teresa Winters i Maria Roszek, porządku pilnował Józef Penar. Józef Hercik wspaniale odgrywał Świętego Mikołaja, pomagała również Genowefa Marud. Dziękujemy komisarzom Irenie Hercik i Zenonowi Olejniczakowi za przewodniczenie tej imprezie, gościom za przybycie. Do zobaczenia w przyszłym roku. Wanda Juda – koresp.Wydziału Kobiet Okr. XIII ZNP
Reklama








