Jej rywale – Rahm Emanuel, Gery Chico oraz Miguel del Valle – już opublikowali swoje zeznania podatkowe. Emanuel z żoną Amy zarobili około 2 mln dol. w okresie ostatnich pięciu lat. Po zakończeniu pracy dla prezydenta Billa Clintona, a przed wygraniem wyborów do Kongresu USA, Emanuel był bankierem inwestycyjnym oraz dyrektorem firmy pożyczek hipotecznych Freddie Mac. Ostatnio Emanuel pracował dla prezydenta Baracka Obamy jako jego szef personelu. Gery Chico i jego żona zarobili 2.6 mln dol. w 2009 r. i 2.9 mln dol. w 2008 roku. Firma prawnicza Chico robi interesy w zakresie obligacji miejskich oraz reprezentuje wielu kontrahentów miasta Chicago. Chico jest byłym szefem Chicagowskich Kolegiów Miejskich i byłym szefem Chicagowskiej Rady Szkolnej. Cały dochód Miguela del Valle z roku 2009, opiewający na kwotę 114,527 dol., pochodzi z jego wynagrodzenia na stanowisku sekretarza miejskiego. Moseley Braun – zapytana o powód nieujawnienia rozliczenia – stwierdziła: "ponieważ nie chcę" i zakończyła konferencję prasową, na której wcześniej ponownie przyrzekła anulowanie kontraktu na 75-letnią dzierżawę miejsc i automatów parkingowych. W niedzielę Moseley Braun wystąpiła przed wiernymi megakościoła baptystów, Salem, na południu miasta. Pastorem i założycielem tego kościoła jest senator stanowy James Meeks. Moseley Braun wyraziła uznanie dla Meeksa i kongresmana Danny Davisa za wycofanie się z wyścigu wyborczego. Przypomnijmy, że Carol Moseley Braun jest byłą senator Stanów Zjednoczonych, a obecnie właścicielką firmy z ekologiczną żywnością. Była również ambasadorem USA w Nowej Zelandii, a wcześniej sprawowała urzędy posłanki stanowej i szefa Powiatowego Urzędu Ksiąg Wieczystych. Karierę w sektorze publicznym rozpoczęła pracując jako asystent prokuratora stanowego powiatu Cook. Kongresman Davis zrezygnował 31 grudnia z uczestnictwa w wyborach na urząd burmistrza Chicago i udzielił oficjalnej rekomendacji politycznej Moseley Braun. Zachęcił on swoich stronników politycznych i wszystkich wyborców, którzy mieli na niego głosować, by poparli Moseley Braun. Meeks, który już wcześniej wycofał swoją kandydaturę, stwierdził, że Moseley Braun – bedąc jedyną kandydatką reprezentującą Afroamerykanów – ma większe szanse na pokonanie rywali. (ao)
Reklama








