Mieszkanka Karoliny Północnej, która przez 23 lata wychowywała dziecko skradzione z nowojorskiego szpitala, oddała się w ręce policji w kilka dni po tym, jak media szeroko opublikowały spotkanie dziecka – teraz dorosłej kobiety – z jej biologiczną matką.
Ann Pettway ukradła Carlinę, gdy dziewczynka miała zaledwie 19 dni. Rodzice Joy White i Carl Tyson zabrali córkę do szpitala z wysoką gorączką. Oddali małą w ręce kobiety wyglądającej jak pielęgniarka i więcej córki nie zobaczyli.
Carlina ma teraz 23 lata. Nazywa się Nejdra Nance i mieszka w Connecticut, a także w okolicy Atlanty. Twierdzi, że od dawna podejrzewała, że Pettway nie jest jej matką, ponieważ nigdy nie przedstawiła jej aktu urodzenia, a poza tym nie była podobna do nikogo w rodzinie.
Od czasu do czasu sprawdzała stronę internetową krajowego centrum zaginionych dzieci. Oglądając fotografie z Nowego Jorku wcześniej tego miesiąca, natrafiła na prawie identyczną z własną fotografią z okresu niemowlęctwa. Natychmiast, korzystając z pomocy centrum, skontaktowała się Joy White. Matka z córką spotkały się w Nowym Jorku, zanim ukończono testy potwierdzające ich pokrewieństwo. Po otrzymaniu rezultatów testu Carlina-Nejdra zamieszkała z biologiczną matką w Atlancie.
Pettway przewieziono do Nowego Jorku, gdzie będzie odpowiadać z federalnego oskarżenia za porwanie.
W rozmowie z New York Post Nejdra Nance wyraziła ogromną radość z odzyskania swej prawdziwej rodziny. Przyznaje, że targają nią dość dziwne uczucia. Wszystko jest nowe, co sprawia, że czuje się jak nowonarodzone dziecko.
(AP – eg)








