Federalne Rezerwy przygotowują plan na wypadek, gdyby Stany Zjednoczone stały się niewypłacalne. Taka sytuacja może nastąpić w razie odmowy podniesienia pułapu dopuszczalnych zadłużeń państwa.
Prezes filadelfijskiego oddziału Fed, Charles Plosser, twierdzi, że prace nad planem, prowadzone wspólnie z Departamentem Skarbu, trwają już od kilku miesięcy. Wszyscy z całą powagą zastanawiają się, co robić na ewentualność krachu największej na świecie gospodarki.
Plosser "przeczuwa", że prezydent Obama i Kongres dojdą do porozumienia, zanim rząd zostanie pozbawiony możliwości wywiązania się z finansowych zobowiązań.
Sekretarz skarbu Timothy Geithner wielokrotnie ostrzegał przed poważnymi konsekwencjami odmowy podniesienia pułapu zadłużeń.
Na wszelki wypadek Fed, który działa jako bank Departamentu Skarbu, opracowuje plan wypłacania i wstrzymywania rządowych czeków na świadczenia Social Security, wypłaty dla pracowników rządowych, firm pracujących na rządowych kontraktach itd.
Tymczasem demokratyczni ustawodawcy przypominają republikanom o stanowisku ich ikony, Ronalda Reagana, w sprawie zadłużeń państwa.
Reagan, fiskalny konserwatysta, uważał, że Stany Zjednoczone mają obowiązek podnieść pułap, by sprostać spłatom na czas.
Sen. Barbara Boxer, demokratka z Kalifornii, przekonując do podniesienia pułapu, cytuje słowa Reagana: "Pełne konsekwencje, a nawet perspektywa niewypłacalności Stanów Zjednoczonych, jest rzeczą niemożliwą do przewidzenia. Przeraża mnie nawet samo myślenie o tym. Upadek wiary w wypłacalność rządu wywrze niezwykle negatywny wpływ na krajowe rynki finansowe i wartość dolara na rynkach wymiennych. Nie możemy dopuścić do takiej sytuacji".
Boxer ma nadzieję, że republikanie "zastanowią się nad słowami Reagana, którego zazwyczaj tak chętnie cytują, i zrozumieją, że nie można bawić się ogniem, gdy chodzi o utrzymanie dobrego kredytu Stanów Zjednoczonych".
Nawet jeśli nie dojdzie do porozumienia z republikanami, prez. Obama nie pozostanie bez wyjścia. Konstytucja zezwala prezydentowi na podniesienie pułapu zadłużeń państwowych bez odwoływania się do Kongresu.
(R, HP – eg)