Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 15:39

Paterno wiedział

Ujawniony w czwartek raport ostro krytykuje członków administracji Penn State – w tym głównego trenera Joe Paterno i prezydenta uniwersytetu Grahama Spaniera – za ich reakcję na zarzuty o nadużycia seksualne przeciw koordynatorowi defensywy uczelnianej drużyny footbolowej Jerry´emu Sandusky´emu.



Postawiony przed sądem Sandusky odpowiadał z 45 punktów oskarżenia za przestępstwa seksualne popełnione na 10 nieletnich chłopcach w ciągu 15 lat. Sandusky odszedł na emeryturę w 1999 roku, lecz nadal miał na uczelni swe biuro i mógł korzystać ze wszystkich udogodnień. Wyrok w jego sprawie zostanie ogłoszony jesienią.


 


Louis Freeh, były dyrektor FBI i główny śledczy w sprawie Sandusky´ego, oświadczył, że czterech członków zarządu uniwersytetu wiedziało o dochodzeniu z 1998 roku przeciw asystentowi głównego trenera, podejrzanemu o seksualny kontakt z chłopcem w łaźni dla sportowców. Okazuje się, że uwielbiany przez uniwersytecką młodzież trener, Joe Paterno, wiedział o oskarżeniu, interesował się śledztwem, lecz nie podjął żadnych kroków celem powstrzymania swego podwładnego przed napastowaniem nieletnich.


 


"Paterno mógł przynajmniej zawiadomić cały personel, by nie dopuścić do przyprowadzania chłopców przez Sandusky´ego do łaźni. Spanier, Schultz, Paterno i Curley nie zaalarmowali Rady Powierniczej ani nie podjęli żadnej akcji przeciw Sandusky´emu. Nikt z nich nie przeprowadził z nim rozmowy. Krótko mówiąc, nie zrobiono nic, w związku z czym Sandusky mógł dalej bezkarnie molestować swoje ofiary". Raport Freeha oskarża członków administracji Penn State o "całkowite lekceważenie bezpieczeństwa i opieki nad dziećmi".


 


Paterno, który zmarł krótko po wybuchu skandalu, dopuścił do tego, by Sandusky odszedł na emeryturę w chwale, jako zasłużony trener, a nie jako pedofil.


 


Penn State naruszył prawo z 1990 roku, które wymaga zebrania informacji i przekazania władzom całej wiedzy o przestępstwach takich, jakie popełnił Jerry Sandusky. Bojąc się skandalu uniwersytet ukrywał jego czyny.




(HP – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama