Chicago (Inf. wł.) – Dwunastu dyrektorów szkół i zastępców zostało usuniętych ze stanowisk przez władze chicagowskiej oświaty publicznej, Chicago Public Schools (CPS), w związku z zarzutami spiskowania w celu uzyskania bezpłatnych lub tanich posiłków w szkołach dla swoich własnych dzieci.
Odsunięci od obowiązków podejrzani są o fałszowanie formularzy podań, by ich dzieci mogły zakwalifikować się do programu. Jak wiadomo, bezpłatny lunch, lub po zniżonj opłacie, przysługuje uczniom z rodzin o niskich dochodach.
Podobna afera została wykryta w 2010 roku w liceum North Grand High School, gdzie kilkoro nauczycieli ukrywało swoje dochody w celu uzyskania darmowego lub zniżkowego lunchu dla swoich dzieci.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi szef komórki antykorupcyjnej szkolnictwa. Inspektor generalny CPS James Sullivan oświadczył, że w okresie ostatnich 4 lat ogółem 55 pracowników szkół publicznych zostało przyłapanych na oszustwach w ramach programu bezpłatnego i zniżkowego lunchu.
Nazwisk podejrzanych w najnowszej aferze nie ujawniono, ponieważ śledztwo jest w toku.
Władze oświatowe zapewniły, że na miejsce usuniętych ze stanowisk dyrektorów i zastępców zostaną mianowani inni administratorzy.
Szef szkolnictwa, Jean-Claude Brizard, stwierdził w wydanym oświadczeniu, że nie będzie tolerował nieetycznego zachowania swoich pracowników.
Uczniowie kwalifikowani są do progrmu bezpłatnych i zniżkowych posiłków w zależości od wielkości rodziny i dochodu.
W minionym roku szkolnym bezpłatny lunch mógł uzyskać uczeń pochodzący z czteroosobowej rodziny, jeśli jej dochód roczny nie przekraczał 29,055 dol. Do lunchu po zredukowanej cenie kwalifikował dochód 41,348 dol.
Pedagodzy podejrzani w najnowszej aferze wypełnili podania o darmowy lub zniżkowy lunch w szkołach, do których uczęszczały ich dzieci. W wielu przypadkach były to inne szkoły niż te, w których pracowali podejrzani.
(ao)








