Gubernator Pat Quinn zwołał na 17 sierpnia sesję specjalną Legislatury Illinois, poświęconą kwestii reformy systemu emerytalnego pracowników administracji stanu– najbardziej zadłużonego w skali kraju – ale wątpliwe jest, by przed listopadowymi wyborami została zatwierdzona ustawa gruntownie zmieniająca dotychczasowy system. Choć gubernator wielokrotnie gorąco apelował do ustawodawców o reformę niewypłacalnego systemu, ale najprawdopodobniej nie odważą się głosować w tak drażliwej kwestii przed elekcją.
Quinn wielokrotnie uzasadniał potrzebę szybkiego zatwierdzenia reformy. Ostatnio w wydanej w tym tygodniu proklamacji gubernator przypomniał, że nierozwiązanie problemu emerytur spowoduje osłabienie wskaźników wiarygodności kredytowej stanu oraz zagrozi istniejącym programom i usługom, takim jak bezpieczeństwo publiczne, edukacja i opieka socjalna.
Jak podkreślił przywódca Illinois, sprawa reformy jest paląca, ponieważ zadłużenie funduszu emerytalnego wynosi 83 miliardy dolarów i z każdym dniem dług powiększa się o wiele milionów, obciążając kieszeń podatnika.
Budżet stanu na rok fiskalny 2013 opiewa na $33.7 mld., z czego około 15 procent zostanie wydane na emerytury pracowników stanu.
Reformę systemu emerytalnego popiera senator stanowy polskiego pochodzenia Dan Kotowski, demokrata z Park Ridge, reprezentujący 33. okręg wyborczy.
Senator Kotowski nie tylko apeluje do kolegów-ustawodawców o zatwierdzenie ustawy, ale też o rezygnację z honorarium przysługującego im z tytułu sesji specjalnej. Kotowski zapowiada, że da dobry przykład swoim kolegom.
" Nie przyjmę pieniędzy z kieszeni podatnika, by udać się do Springfield w celu rozwiązania problemu, który stworzyli politycy na przestrzeni dekad w rezultacie złego zarządzania i bierności" – stwierdził Kotowski w komunikacie prasowym.
"Ustawodawcy pracują dla podatników. Jeśli nie potrafiliśmy wywiązać się z zadania do 31 maja (czyli w terminie, przyp.red.), to naszą odpowiedzialnością jest zatwierdzenie reformy po naszych własnych kosztach" – podkreślił.
Warto przypomnieć, że niedawno gubernator podpisał ustawę sponsorowaną przez Kotowskiego, która redukuje uposażenia legislatorów o 5 procent, dzięki czemu podatnicy zaoszczędzą prawie milion dolarów.
Ustawa (House Bill 3188) wymaga, by każdy ustawodawca wziął sześć dni bezpłatnego urlopu, po jednym na miesiąc, w okresie od stycznia do czerwca przyszłego roku.
Oszczędnościowe inicjatywy Kotowskiego zasługują na uznanie podatnika. Miejmy nadzieję, że inni ustawodawcy pójdą w jego ślady i wystąpią z podobnymi pomysłami.
Alicja Otap








