Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Dla Scotta sukces, dla Romneya porażka

Republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney i gubernator Florydy Rick Scott powołując się na te same liczby przedstawiają kompletnie różne punkty widzenia na sytuację ekonomiczną Florydy. W nowym spocie telewizyjnym, z melancholijną muzyką w tle, kampania Romneya portretuje "Florydę Obamy" jako stan z "8.6 procentami bezrobocia, rekordową liczbą odebranych domów i 600 tysiącami mieszkańców żyjących w ubóstwie". Scott określa poziom bezrobocia w swym stanie jako sygnał gwałtownej poprawy. Twierdzi, że "liczba bezrobotnych zmalała z 568,000 do 320,000, wzrosły ceny domów, a liczba nowych miejsc pracy rośnie nieprzerwanie od 23 miesięcy".


 


Ten dysonans może okazać się jeszcze bardziej wyraźny, kiedy Romney i Scott staną na tym samym podium w czasie Krajowej Konwencji Republikańskiej pod koniec tego miesiąca.


 


Wypowiedzi Scotta przeczą temu, co o Florydzie mówi Romney. Każdy z nich może sięgnąć po dane statystyczne i znaleźć to, co jest zgodne z jego agendą.


 


Gubernator i kandydat na prezydenta zgadzają się co do tego, że w żadnym wypadku nie można dopuścić, by ludziom wydawało się, że jakakolwiek poprawa gospodarki na Florydzie jest zasługą polityki Obamy.


 


Z 29 głosami elekcyjnymi Floryda jest stanem, który Mitt Romney musi zdobyć, jeśli chce liczyć na wyborcze zwycięstwo w listopadzie.




(MH – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama