Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj (12 września), w trzecim dniu strajku nauczycieli zrzeszonych w związku zawodowym Chicago Teachers Union, burmistrz Rahm Emanuel stwierdził – na porannej konferencji prasowej przed posiedzeniem Rady Miejskiej – że uczniowie i nauczyciele powinni powrócić do klas, na zajęcia lekcyjne, a w tym samym czasie powinny być kontynuowane negocjacje w sprawie nowego kontraktu o warunkach pracy płacy pomiędzy przedstawicielami CTU i kuratorium Chicago Public Schools.
"Nie ma takiej sprawy, której nie można załatwić w tym samym czasie, w którym dzieci są w klasach" – uważa burmistrz.
Jak stwierdził Emanuel, jego personel i zespół negocjacyjny CPS są gotowe do pracy nad spornymi kwestiami aż do jej zakończenia – "bez przerwy i bez odchodzenia od stołu".
Negocjacje pomiędzy CTU i CPS były wczoraj kontynuowane. Związek poinformował, że dostarczył kuratorium pisemną odpowiedź na najnowszą, "ultimatową" – również pisemną – propozycję kontraktową CPS. Wynik pertraktacji nie był jeszcze znany w chwili, gdy oddawaliśmy naszą gazetę do druku.
Wczoraj tysiące nauczycieli po raz trzeci wzięło udział w manifestacjach przed siedzibą CPS w rejonie ulicy Clark w śródmieściu oraz w rozlicznych pikietach przed szkołami dzielnicowymi i w różnych częściach miasta.
Uczestnik jednego z protestów, w okolicy skrzyżowania ulic Western i Chicago został potrącony przez samochód około godz. 8 rano i hospitalizowany z obrażeniami.
Przed wczorajszymi negocjacjami szefowa związku CTU Karen Lewis stwierdziła, że związek uważnie przeanalizował ostatnią propozyczję CPS i uznał, że pod względem pewnych punktów poczynione zostały postępy, a pod względem innych wręcz cofnięto się do tyłu.
Wiceprezes CTU Jesse Sharkey oświadczył, że jego najbardziej martwi ton, w jakim została sporządzona najnowsza propozycja kontraktowa, w której kuratorium CPS wydaje się mówić, że na więcej kompromisów już go nie stać.
Wczoraj media podały, powołując się na wiarygodne źródła informacji, że administracja burmistrza Emanuela planuje – zaraz po zakończeniu strajku nauczycieli – zamknięcie około stu szkół w zachodniej i południowej części miasta, gdzie mieszka głównie ludność murzyńska. W rezultacie tego posunięcia tysiące nauczycieli straciłoby pracę.
W świetle tej informacji zrozumiałe mogą być starania CTU o prawo do ponownego zatrudnienia po zamknięciu szkół i otwarciu nowych.
Na wypadek, gdyby strajk miał być kontynuowany do końca tego tygodnia, kuratorium CPS przedłużyło do godz. 2:30 po poł. pracę ośrodków opieki nad dziećmi, które znajdują się w 147 budynkach szkolnych. Ośrodki mają być czynne od godz. 8:30 rano do 2:30 po poł. Dzieci mają zapewnioną opiekę, otrzymują dwa posiłki i mogą wziąć udział w grach i zabawach. Nie uczestniczą w zajęciach lekcyjnych.
Wczoraj w godzinach popołudniowych jeszcze nie było wiadomo, jak długo będzie trwał strajk. Rodzice mogą uzyskać więcej informacji na temat aktualnej sytuacji w szkolnictwie odwiedzając witrynę www.cps.edu/childrenfirst.
(ao)








