Redakcja
Waszyngton, Chicago (Inf. wł.) – Kongresman Mike Quigley wyraził uznanie dla postępów, które poczyniła administracja prezydenta Baracka Obamy w dziedzinie rozszerzenia programu bezwizowego, określanego jako Visa Waiver Program, w skr. VWP. Kongresman wyraził też wdzięczność, że prezydent popiera jego ustawę – reformującą i modernizującą przestarzały program.
Quigley, demokrata z Illinois, reprezentujący 5. okręg wyborczy w metropolii chicagowskiej, zamieszkany przez około 100 tys. osób polskiego pochodzenia, odniósł się do raportu opublikowanego przez Biały Dom: "Zwiększenie starań przez prezydenta Obamę, by rozszerzyć program bezwizowy wzmocni nasze bezpieczeństwo, zapewni dochody z tyrystyki i zademonstruje naszym ważnym sojusznikom, takim jak Polska, że bardzo szanujemy i cenimy ich przyjaźń".
Kongr. Quigley jest autorem ustawy pn. Visa Waiver Program Enhanced Security and Reform Act, której oficjalnego poparcia udzielił prezydent Obama.
Ustawa jest rezultatem dwuizbowej i dwupartyjnej kooperacji. W Izbie jej współsponsorami są dwaj republikańscy kongresmani Steve Chabot z Ohio i Joe Heck z Arizony, a w Senacie – senatorzy Barbara Mikulski, demokratka Maryland i Mark Kirk, republikanin z Illinois.
Jak już informowaliśmy w poprzednim wydaniu weekendowym (14 września), również senator z Illinois Richard Durbin, pełniący ważną funkcję zastępcy przewodniczącego demokratycznej większości w Senacie USA, wyraził poparcie dla udziału Polski w programie bezwizowym, podczas przewodniczenia 13 września przesłuchaniom w Senackim Komitecie ds. Zagranicznych. Przesłuchania dotyczyły nominacji amb. Stephena Mulla na ambasadora USA w Polsce.
(ao)
