Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 21:34
Reklama KD Market

Atak na Iran w 2013 r.?

Występując w telewizji CBS były ambasador USA w Izraelu, Martin Indyk, wyraził przekonanie, że amerykański prezydent – bez względu na to, kto wygra listopadowe wybory – w przyszłym roku zaatkuje Iran.


 


Indyk powiedział, że chociaż Iran nie posiada nuklearnej broni, to "wojnę w najlepszym przypadku można odłożyć na następne 6 miesięcy".


 


Indyk nie przypisuje większego znaczenia szeroko komentowanym zatargom między prezydentem Obamą, a premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Twierdzi, że różnice między obu politykami nie są znów tak duże. "Wystarczy trochę nacisków i Obama spełni swoje zobowiązania odnośnie wojny".


 


Nieporozumieniom między Obamą a Netanjahu zaprzeczyła ambasador USA w ONZ Susan Rice. W tym samym programie, występując bezpośrednio po Rice, Netanjahu zachęcał amerykańskich wyborców do wybrania kandydata, który wyznaczy konkretne warunki i datę rozpoczęcia wojny.


 


Zajmujący wysokie stanowisko w Amerykańsko-Izraelskim Komitecie Akcji Politycznej, Indyk pełnił funkcję ambasadora przez dwie kadencje. Jest gorącym zwolennikiem uderzenia na Iran. Począwszy od 1999 roku publicznie twierdził, że kraj ten wejdzie w posiadanie nuklearnej broni w najbiższym czasie. Od jego pierwszej deklaracji w tej sprawie minęło już 13 lat.




(eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama