Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 21:29
Reklama KD Market

Egipt oskarża

Prokurator generalny Egiptu wydał nakaz aresztowania siedmiu koptyjskich chrześcijan i amerykańskiego pastora z Florydy z oskarżenia o powiązania z antyislamskim filmem, który dał początek gwałtownym rozruchom. Jest to posunięcie w zasadzie symboliczne, ponieważ wszyscy oskarżeni mieszkają poza Egiptem i najprawdopodobniej nie zamierzają tam jechać. Zatem głównym celem oskarżenia było złagodzenie gniewu społeczeństwa wzburzonego amatorskim filmem ukazującym Mahometa jako oszusta, kobieciarza i bufona.


 


Część chrześcijan i organizacje praw człowieka obawiają się, że stawianie ludzi przed sądem za ranienie uczuć religijnych – co miało również miejsce za czasów świeckiego rządu Hosniego Mubaraka – może wzrosnąć teraz, gdy do władzy dochodzą różne odłamy islamistów.


 


Oskarżeni za produkcję i dystrybucję filmu "Niewinność muzułmanów" odpowiedzą za działania na szkodę narodowej jedności, obrazę islamu i rozpowszechnianie fałszywych informacji. Za tego rodzaju przestępstwa grozi kara śmierci.


 


W oskarżeniu wymieniono producenta Nakoulę Basseleya Nakoula, egipskiego chrześcijanina mieszkającego w Kalifornii, pastora Terry´go Jonesa, który od lat potępia islam i zajął się promocją filmu oraz Morrisa Sadeka mieszkającego w USA koptyjskiego chrześcijanina odpowiedzialnego za umieszczenie filmu w internecie. Wśród pozostałych dwie osoby pracowały z Sadekiem w radykalnym instytucie koptyjskich chrześcijan w USA, który nawoływał do powstania niezależnego państwa koptyjskiego, ksiądz-gospodarz telewizyjnego programu nadawanego z USA i prawnik z Kanady, który wniósł pozew przeciw egipskiemu rządowi za zatargi w 2000, kiedy zginęło 21 chrześcijan.


 


W grupie tej znalazła się również kobieta, która przeszła z islamu na chrześcijaństwo i od tej pory stała się zagorzałym krytykiem swej poprzedniej religii.


 


"Nie będziemy odpowiadać na zaczepki Egiptu. Nie bierzemy tych pogróżek poważnie", oświadczył Jones.




(AP – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama