– uważa Chicagowska Komisja
ds. Przestępczości
Chicago (Inf. wł.) – Chicago nie wygra wojny z gangami, jeśli nie przyjmie do pracy przynajmniej 1,400 policjantów – uważa Chicago Crime Commission, niedochodowa, pozarządowa organizacja, specjalizująca się zwalczaniu i prewencji przestępczości, a także w badaniach nad nią.
Wiceprezes CCC Art Bilek stwierdził, że najnowsze inicjatywy podjęte przez policję i FBI zasługują na uznanie, ale nic nie zrekompensuje braków w liczbie policjantów. Na ulicach jest za mało funkcjonariuszy i są oni przeciążeni pracą – uważa Bilek, ktory proponuje też zaostrzenie kar wymierzanych członkom gangów.
CCC postuluje natychmiastowe zatrudnienie 1,400 policjantów i wysłanie w rejony o wysokiej przestępczości specjalnie wyszkolonych funkcjonariuszy.
Eksperci z CCC upatrują przyczyn wzrostu przestępczości między innymi w likwidacji osiedli socjalnych (CHA), po której gangi rozprzestrzeniły się po całym mieście.
Departament Policji Chicagowskiej aktualnie zatrudnia 12 tys. oficerów, a jeszcze do niedawna było ich ponad 13 tys. Na dodatek liczba policjantów odchodzących na emeryturę znacznie przewyższa liczbę przyjmownych do pracy.
Do końca tego roku ma odejść ponad pięciuset oficerów, a przyjętych do pracy zostało tylko ponad 120.
(ao)








