Reuven Rahamim, założyciel Accent Signage Systems Inc., firmy zajmującej się wyrobem szyldów, znalazł się wśród pięciu śmiertelnych ofiar strzelaniny na przedmieściu Minneapolis. Cztery inne osoby zostały ranne. Napastnik popełnił samobójstwo.
W czwartek ub. tygodnia kilka osób z Accent Signage wzywało policję na pomoc. Mówili, że ktoś zastrzelił jednego pracownika. Po przybyciu na miejsce policja zastała pięć trupów. Funkcjonariusze natychmiast wyprowadzili z budynku pozostałych pracowników i klientów. Zablokowali kilka przecznic wokół Accent Signage. Wśród rannych stan Johna Soutera poprawił się z krytycznego na poważny. Inna ofiara, Eric Rivers, i niezidentyfikowany z nazwiska mężczyzna, ciągle walczą o życie. Czwarta osoba po opatrzeniu ran została wypuszczona ze szpitala.
Policja nie ujawniła nazwiska osobnika podejrzanego o dokonanie masakry. Rewizja w jego domu nie przyniosła żadnej odpowiedzi na temat motywu tej zbrodni.
Gubernator Minnesoty, Mark Dayton, złożył kondolencje rodzinom i przyjaciołom ofiar. "Potępiam i ubolewam nad tą bezmyślną tragedią. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w Minnesocie".
(AP – eg)








