Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj (16 października) rano rozpoczął się strajk nauczycieli w Highland Park i Highwood na zamożnych północnych przedmieściach Chicago, po tym, jak w nocy załamały się negocjacje pomiędzy lokalnym związkiem zawodowym nauczycieli a kuratorium oświatowym North Shore School District 112.
Negocjacje zostały wznowione wczoraj po południu, ale ich wynik nie był znany w chwili, gdy zamykany był niniejszy numer naszej gazety.
Najbardziej spornymi kwestiami okazały się podwyżki płac nauczycieli i podniesienie pedagogom opłat za ubezpieczenie medyczne.
Wczoraj w strajku brało udział ponad 400 nauczycieli dwunastu szkół podstawowych i gimnazjów w Highland Park i Highwood.
Około 4,300 uczniów z Highland Park i Highwood miało przymusowe wakacje.
***
W poniedziałek (15 października) do szkół powrócili uczniowie gimnazjum i szkół podstawowych w Evergreen Park, w okręgu nr. 124 na południowo- zachodnich przedmieściach.
Piątek 12 października był ostatnim, czyli ósmym dniem strajku nauczycieli w Evergreen Park.
W strajku brało udział ponad 140 pedagogów. Zajęć lekcyjnych nie miało około 1,800 uczniów na poziomach nauczania od przedszkola do klasy 8 z czterech szkół.
Nauczyciele w Evergreen Park wynegocjowali lepsze płace i świadczenia.
(ao)