Nakaz aresztowania został wydany w sprawie Gordziejczyka 14 września 2001 roku przez Sąd Karny w Białymstoku pod zarzutem szantażu i wymuszenia haraczu, uprowadzenia i usiłowania morderstwa. Został uznany winnym, ale nie odsłużył wyroku.
Jak stwierdza nakaz aresztowania, Gordziejczyk i jego wspólnicy w przestępstwach, próbowali biciem i kopaniem wymusić pieniądze od swojej ofiary, ale mężczyźnie udało się uciec. Gordziejczyk został uznany winnym i skazany na dwa lata więzienia. Po odzyskaniu wolności Gordziejczyk wraz ze wspólnikami uprowadził w 1999 r. mężczynę, wywiózł go lasu, podlał benzyną i zagroził podpaleniem, jeśli nie odda swojego BMW. Ponownie został uznany winnym i skazany tym razem na cztery lata więzienia, ale zbiegł zanim trafił za kratki. W 2006 roku wyjechał do USA przy pomocy wizy turystycznej i pozostawał nielegalnie po jej wygaśnięciu.
Śledczy ICE otrzymali od FBI informacje, że Gordziejczyk prawdopodobnie mieszka w rejonie Chicago i jest poszukiwany listami gończymi przez władze polskie, które posiadają nakaz aresztowania.
W lipcu 2011 r. został aresztowany przez służby ICE w miejscu zamieszkania w River Grove koło Chicago. W marcu br. sędzia federalny wydał nakaz deportacji, a w lipcu władze federalne oddaliły apelację od deportacji wniesioną przez Gordziejczyka.
Witryna internetowa www.podlaska.policja.gov.pl podaje też – bez ujawniania nazwiska zbiega – że poszukiwany był w związku z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej działającej na terenie Stanów Zjednoczonych i Polski., oraz że brał udział w transporcie 14 kilogramów kokainy z USA do Polski.
(ao)