Alarm powodziowy w Kalifornii
W Kalifornii pada niemal bez przerwy od pięciu dni. W Los Angeles strażacy ewakuowali mieszkańców 230 podtopionych domów, 25 tysięcy kierowców z południowej części stanu potrzebowało pomocy drogowej. Burze, ulewy i silny wiatr, które nawiedziły słoneczny zazwyczaj stan spowodowały, że gubernator Arnold Schwarzenegger ogłosił alarm powodziowy. Padać ma bowiem dalej. Alarm dotyczy powiatów Kern, Orange, Riverside, San Bernardino, San Luis Obispo i Tulare, gdzie spadło najwięcej deszczu, nawet do pół metra (21 cali)...
- 12/22/2010 01:57 PM
W Kalifornii pada niemal bez przerwy od pięciu dni. W Los Angeles strażacy ewakuowali mieszkańców 230 podtopionych domów, 25 tysięcy kierowców z południowej części stanu potrzebowało pomocy drogowej. Burze, ulewy i silny wiatr, które nawiedziły słoneczny zazwyczaj stan spowodowały, że gubernator Arnold Schwarzenegger ogłosił alarm powodziowy. Padać ma bowiem dalej...
Reklama








