- Niemal dokładnie przed rokiem, ambasador RP w Waszyngtonie Robert Kupiecki wręczał Zdzisławowi Starosteckiemu akt nominacji na stopień generała brygady, generalską szablę i rogatywkę. Nominację podpisał z okazji Dnia Niepodległości prezydent RP Lech Kaczyński. Ten akt godnego zadośćuczynienia zasługom dla ojczyzny tego bohatera poprzedziła trzyletnia kampania na rzecz wyniesienia go do godności generalskiej. Przypomnijmy, rozpoczęło ją Towarzystwo Jana Karskiego, którego Zdzisław Starostecki był wieloletnim przyjacielem. Obaj urodzili się w Łodzi, przy tej samej ulicy, Kilińskiego. Starszy brat Karskiego i ojciec Starosteckiego byli w Łodzi oficerami Policji Państwowej, a przedtem żołnierzami Pierwszej Kadrowej Józefa Piłsudskiego. Towarzystwo pozyskało dla idei uhonorowania Starosteckiego wielu parlamentarzystów, w tym przede wszystkim przewodniczącego sejmowej komisji d/s Polaków za granicą, Marka Borowskiego, ówczesnego przewodniczącego komisji spraw zagranicznych, Krzysztofa Liska i szefa prezydenckiej dyplomacji, Mariusza Handzlika. Mimo, iż wywodzili się z różnych, często zantagonizowanych środowisk politycznych, w sprawie Starosteckiego wykazywali budującą zgodność poglądów. By polsko-amerykański bohater mógł otrzymać generalskie szlify, została nawet zmieniona stosowna ustawa.
Tytuł obywatela honorowego przyznał niedawno Zdzisławowi Julianowi Starosteckiemu Chełm, honorując tym samym fakt, że w tym mieście kończył szkołę kadetów, z której jako młody żołnierz udał się na front w 1939 roku.
- Starostecki brał udział w kampanii wrześniowej do samego końca walcząc w Samodzielnej Grupie Operacyjnej „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga. Po kapitulacji nie poszedł do niewoli. Przedarł się do Warszawy i tam wstąpił do ruchu oporu. Jako kurier został schwytany w Karpatach przez sowieckie NKWD i w 1940 roku, z wyrokiem ośmiu lat, trafił do łagru na Kołymie. Tam spał prycza w pryczę z Aleksandrem Swanidze, ... szwagrem Stalina, który łagru nie przeżył. Starostecki dwukrotnie próbował z niego uciekać, ale bez powodzenia. Uwolniony w 1941 roku na mocy porozumienia Sikorski-Stalin w sprawie formowania polskiej armii, wstąpił do niej i ukończył podchorążówkę wojsk pancernych. Po wyjściu wojska generała Andersa z sowieckiej Rosji, w składzie II Korpusu uczestniczył w kampanii włoskiej. 17 maja 1944 roku, dowodząc kompanią czołgów 4. pułku pancernego „Skorpion” zdobył wzgórze Widmo, kluczowe dla powodzenia szturmu na Monte Cassino, za co otrzymał Krzyż Virtuti Militari. W kwietniu roku następnego, w bitwie pod Bolonią, został ciężko ranny przez niemieckiego snajpera. Omal nie stracił zmasakrowanej pociskiem penetrującym nogi. Dzięki determinacji lekarzy udało się ją uratować. Po wojnie, do komunistycznej Polski nie wrócił. W Londynie ukończył studia handlowe. W 1952 roku emigrował do Stanów Zjednoczonych rozczarowany brakiem perspektyw stałej pracy i klimatem intryg w polskim środowisku kombatanckim. W Stanach zamieszkał w okolicy Nowego Jorku. Pracował jako kreślarz i zaocznie kończył studia inżynierskie w Stevens Institute of Technology. Żona Irena wychowywała dwóch synów.
Zmarł gen. Starostecki, współtwórca rakiety Patriot
Generał Zdzisław Julian Starostecki, bohater kampanii wrześniowej i bitwy pod Kockiem, kampanii włoskiej i bitwy pod Monte Casino, konstruktor amerykańskiego pocisku antyrakietowego „Patriot” - nie żyje. Zmarł w ostatnim dniu minionego roku w Sarasocie na Florydzie. 8 lutego ukończyłby 92 lata. Odszedł w otoczeniu najbliższych, w ramionach swojej małżonki Ireny, również kombatantki II wojny światowej, która po wybiciu Nowego Roku skończyła 89 lat...
- 01/04/2011 03:05 PM
Generał Zdzisław Julian Satrostecki, bohater kampanii wrześniowej i bitwy pod Kockiem, kampanii włoskiej i bitwy pod Monte Casino, konstruktor amerykańskiego pocisku antyrakietowego „Patriot” nie żyje. Zmarł w ostatnim dniu minionego roku w Sarasocie na Florydzie. 8 lutego ukończyłby 92 lata. Odszedł w otoczeniu najbliższych, w ramionach swojej małżonki Ireny, również kombatantki II wojny światowej, która po wybiciu Nowego Roku skończyła 89 lat.
Reklama








