Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Po naszej publikacji TVP zajęła się sprawą Pomnika Wdzięczności Ameryce

Temat Pomnika Wdzięczności Ameryce, który poruszyliśmy na naszych łamach przed kilkoma dniami, zainteresował polską telewizję publiczną. Wyemitowała ona w kanale TVP Info reportaż, oparty w dużej mierze...
Reklama
Temat Pomnika Wdzięczności Ameryce, który poruszyliśmy na naszych łamach przed kilkoma dniami, zainteresował polską telewizję publiczną. Wyemitowała ona w kanale TVP Info reportaż, oparty w dużej mierze na zgromadzonych przez nas materiałach. Przypomnijmy: pomnik dłuta wybitnego artysty Xawerego Dunikowskiego, jaki naród polski wystawił w stolicy przy skwerze Hoovera w 1922 roku, osiem lat później... zniknął z warszawskiego pejzażu miejskiego i do dziś go nie ma.
Najmocniejszym punktemwyemitowanego przez TVP materiału była wypowiedź dr. Macieja Siekierskiego, dyrektora Zbiorów Europejskich w Instytucie Hoovera. Od lat walczy on o powrót pomnika na swoje historyczne miejsce.  Siekierski doprowadził także do ustawienia na jego miejscu pamiątkowego kamienia z tablicą informującą, co niegdyś znajdowało się przy skwerze Hoovera w Warszawie. Przed kamerą reportera Jacka Tacika, dyrektor Siekierski ostro krytykował władze Warszawy  za  brak zrozumienia dla racji historycznych przemawiających za odtworzeniem monumentu a tym samym zaznaczeniem relacji polsko-amerykańskich. Wiceprzewodniczący Komitetu Odbudowy Pomnika, Andrzej Ludek, b.gubernator polskiego Rotary  Club i członek jego władz światowych podkreślił, że w odsłonięciu pomnika w 1922 roku wzięło udział 100 tysięcy osób, a z czasem skwer stał się ulubionym miejscem spacerowym. W 1930 roku figurę-alegorię Ameryki, kobietę trzymajacą na ramionach dwójkę polskich dzieci,  rozebrano, bowiem rzeźba zaczęła się rozpadać z powodu marnej jakości piaskowaca użytego do jej wykonania. Gubernator Ludek wyraził nadzieję, że byłoby miło, gdyby podczas swej wizyty w Polsce, prezydent Barack Obama mógł usłyszeć, że pomnik wdzięczności jego krajowi wróci na swe historyczyne miejsce. Pytany o zdanie w tej sprawie prezydencki minister Roman Kuźniar, nieco zaskoczony pytaniem o pomnik, stwierdził, że symbole w polityce, zwłaszcza pomiędzy zaprzyjaźnionymi państwami są bardzo ważne oraz wyraził wyraźne zainteresowanie tematem. Niestety, nie udało się autorowi materiału uzyskać wypowiedzi prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.  Zacytowano więc tylko fragment jej pisma, w którym odpowiada przewodniczącemu Komitetu Odbudowy Pomnika Stefanowi Niesiołowskiemu, wicemarszałkowi Sejmu, że nie widzi monumentu w swej historycznej lokalizacji, bo...  w tym rejonie już jest figura Matki Boskiej Passawskiej oraz pomnik Adama Mickiewicza. Stanowisko warszawskiego ratusza, jak wynika z reportażu TVP Info, pozostaje twarde i niewzruszone.  Nie ma miejsca dla Pomnika Wdzięczności Ameryce na skwerze Hoovera. Dzieje się to wszystko w czasie, gdy  z ochotą eksponuje się rangę i znaczenie relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi i gdy ciągle w Warszawie straszą inne monumenty – innej wielkiej przyjaźni między narodami. Waldemar Piasecki, Nowy Jork Zobacz materiał filmowy TVP3:
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama