Ewa Malcher
James Sitkiewicz został oskarżony o zbrojny napad rabunkowy na sklep i zranienie pracownika w chicagowskim Bucktown na północy miasta. Władze poinformowały, że 32-letni Sitkiewicz dotkliwie pobił sprzedawcę i oślepił go gazem pieprzowym w rozpylaczu.
Sitkiewicz 20 grudnia usłyszał formalne zarzuty napadu z bronią. Do zdarzenia doszło dziesięć dni wcześniej w sklepie z suplementami zdrowotnymi z konopi CBD Kratom w okolicy 2000 N. Damen w spokojnej i bezpiecznej chicagowskiej dzielnicy Bucktown.
Pracownik sklepu Andrew Goth jest posiniaczony i pokaleczony, ma złamany ząb i podrażnione gazem oczy. Mężczyzna powiedział policji, że został niespodziewanie zaatakowany od tyłu przez osobnika, który wszedł do sklepu pod pretekstem robienia zakupów. Ekspedientowi udało się wymierzyć napastnikowi cios, wybiec ze sklepu i wezwać pomoc.
Policja szybko aresztowała podejrzanego dzięki temu, że nagrały go kamery monitoringu pośpiesznie wsiadającego do samochodu w towarzystwie kobiety. Dodatkowo świadek zajścia zapisał numer tablic rejestracyjnych auta, którym zbiegł napastnik.
(ao)
