W obliczu trwającego impasu budżetowego stanowy senat zaproponował własne rozwiązanie kryzysu finansowego, w którym znajdują się propozycje mogące zadowolić skłócone strony – gubernatora Raunera i demokratycznych posłów.
W obliczu trwającego impasu budżetowego stanowy senat zaproponował własne rozwiązanie kryzysu finansowego, w którym znajdują się propozycje mogące zadowolić skłócone strony – gubernatora Raunera i demokratycznych posłów.
Wątpliwe jednak, by senacki projekt trafił pod głosowanie niższej izby stanowego parlamentu i na biurko gubernatora, bo sesja parlamentarna kończy się już 12 stycznia. To zdecydowanie za mało czasu, aby zatwierdzić senacki projekt budżetowy, który być może stworzy podwaliny pod kolejną sesję obrad, która rozpocznie się 24 stycznia.
Senacki projekt budżetu może zakończyć trwający od blisko dwóch lat konflikt pomiędzy gubernatorem a demokratycznymi ustawodawcami. W projekcie znalazły się m.in. propozycje podwyżki podatku dochodowego, którą popierają demokraci, by zrównoważyć budżet i przynajmniej częściowo zlikwidować deficyt. Senacki projekt to również ukłon w stronę gubernatora Raunera – zakłada rozważenie gubernatorskich propozycji cięcia stanowych kosztów i obniżenie podatków od nieruchomości.
Projekt pozwala mieć nadzieje na rozwiązanie trwającego od lipca 2015 r. impasu – do tego jednak potrzebna będzie współpraca pomiędzy wszystkimi demokratami a Raunerem.
(gd)
Na zdj. Stanowy Kapitol w Springfield fot.Daniel Schwen/Wikipedia
Ewa Malcher
