Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 7 grudnia 2025 11:39
Reklama KD Market

Po masakrze w Denver Amerykanie nie zmienili poglądów nt. posiadania broni

Masakra w Denver podczas premierowego pokazu filmu "Mroczny Rycerz powstaje" wywołała w USA po raz kolejny dyskusję na temat przepisów dotyczących nabywania i posiadania broni...
Masakra w Denver podczas premierowego pokazu filmu "Mroczny Rycerz powstaje" wywołała w USA po raz kolejny dyskusję na temat przepisów dotyczących nabywania i posiadania broni. Zwolennicy zaostrzenia tych przepisów biją od kilku tygodni na alarm, jednak najnowszy sondaż Pew Research Center dowodzi, że tragedia w Aurorze nie wpłynęła na zmianę poglądów Amerykanów. Wydawać by się mogło, że sondaż przeprowadzony zaledwie w 10 dni po masakrze, podczas której zginęło 12 osób a rannych zostało 58, pokaże, że Amerykanie opowiedzą się za zaostrzeniem przepisów dotyczących nabywania i posiadania broni. Nic bardziej mylnego. Wyniki opublikowanego w  poniedziałek sondażu mówią same za siebie: 46 proc. Amerykanów uważa, że ważniejsze od kontrolowania dystrybucji broni jest utrzymanie praw gwarantujących Amerykanom jej posiadanie.

Najnowsze dane pokrywają się prawie z wynikami z sondażu z kwietnia tego roku, kiedy to 49 proc. ankietowanych przekładało prawo do posiadania broni nad prawem do kontrolowania jej dystrybucji.

Specjaliści z Pew Research Center potwierdzają, że incydenty czy tragedie z ostatnich lat z użyciem broni palnej nie miały większego wpływu na zmianę stosunku Amerykanów do kwestii przepisów dotyczących nabywania i posiadania broni.

Aż 67 proc. ankietowanych stwierdziło, że strzelaniny takie jak ta z udziałem Jamesa Holmesa w Kolorado są odosobnionymi przypadkami, za które winić należy chore jednostki. Zaledwie 24 proc. Amerykanów uważa, że tego typu zdarzenia  odzwierciedlają głębsze problemy społeczne.

Jedną z propozycji zmian legislacyjnych dotyczących nabywania broni i amunicji w USA był projekt senatora Franka Lautenberga (New Jersey) i Carolyn McCarthy (Nowy Jork). Ich zdaniem należałoby wprowadzić ograniczenia w ilości amunicji, nabywanej anonimowo drogą inernetową. Jak na razie projekt polityków nie spotkał się z większym odzewem.

Obaj kandydaci do wyścigu o fotel prezydencki wypowiadają się raczej ostrożnie. Barack Obama wezwał jedynie do wypracowania konsensusu, który pozwoliłby na zmniejszenie przemocy z użyciem broni palnej. Mitt Romney oświadczył, że nie wierzy, aby nowe regulacje prawne pomogły uniknąć podobnych tragedii. AS Czytaj także: Czy masakra z Denver zmieni przepisy dotyczące posiadania broni w USA?
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama