Kalifornia. Polonijna aktywistka zwolniona z aresztu
Anna Karewicz, polonijna aktywistka i artystka zatrzymana w miniony piątek przez policję w Kalifornii, została zwolniona z aresztu. Działaczka trafiła za kratki po tym, jak kontrolujący ją policjanci zawiadomili służby imigracyjne o nieuregulowanym statusie imigracyjnym Karewicz.
- 08/09/2012 10:45 AM
Anna Karewicz, polonijna aktywistka i artystka zatrzymana w miniony piątek przez policję w Kalifornii, została zwolniona z aresztu. Działaczka trafiła za kratki po tym, jak kontrolujący ją policjanci zawiadomili służby imigracyjne o nieuregulowanym statusie imigracyjnym Karewicz.
Do zatrzymania Anny Karewicz doszło w miniony piątek w miejscowości Arcata, w Kalifornii. Polka wraz ze znajomymi przypadkowo wjechała na rowerach pod prąd w jednokierunkową ulicę. Rowerzyści zostali zatrzymani przez policyjny patrol. Wszyscy, z wyjątkiem Karewicz, za wykroczenie drogowe otrzymali mandaty. Kiedy okazało się, że Karewicz nie posiada stanowego dowodu tożsamości, kontrolujący ją policjant zaczął zadawać jej pytania dotyczące statusu imigracyjnego. Po przewiezieniu Polki na komisariat pobrano jej odciski palców. Kiedy okazało się, że Karewicz nie posiada ważnej wizy ani prawa stałego pobytu na terenie USA funkcjonariusze zawiadomili urzędników ICE. Urząd imigracyjny zastrzegł sobie prawo zatrzymania Karewicz, w wyniku czego nie mogła wyjść ona na wolność za kaucją.
O wypuszczenie Anny Karewicz na wolność zaczęły zabiegać liczne organizacje, z którymi Polka była związana, w tym broniąca praw pracowników ARISE z Chicago, Inicjatywa Polonijna oraz Stanowa Koalicja na rzecz Imigrantów i Uchodźców z Illinois. Ich członkowie wysłali dziesiątki emaili i faksów, w których domagali się wypuszczenia na wolność Anny Karewicz.
Udało się to w poniedziałek, kiedy ICE zdecydował o nie wszczynaniu wobec Polki postępowania zmierzającego do deportacji.
Karewicz ponownie stanie przed sądem w połowie sierpnia, aby odpowiedzieć za wykroczenie drogowe.
„Ta sytuacja pokazuje, jak ważne jest społeczne poparcie i zaangażowanie” - mówi Monika Starczuk z ICIRR i Inicjatywy Polonijnej. „Gdyby nikt nie upomniał się o Ankę, gdyby nie duży odzew społeczny ta sprawa miałaby zapewne inny finał” – dodaje.
Anna Karewicz znana jest w polonijnej społeczności w Chicago, gdzie aktywnie angażowała się m.in. w obronę praw pracowniczych. Po przeprowadzce do Oakland, Karewicz pracuje jako wolontariuszka m.in. w jadłodajni dla ubogich oraz w Get Away Bike Collective – organizacji popularyzującej jazdę na rowerach.
in
Reklama








