Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 10 lipca 2025 06:33
Reklama KD Market

Barack Obama prawie jak George W. Bush

Na początek drugiej kadencji Barack Obama obrał ambitne cele. Prezydent porusza dwie najbardziej kontrowersyjne kwestie w Stanach Zjednoczonych - dostęp do broni palnej oraz nielegalnych imigrantów. Takie działania bardzo podzieliły dwa obozy...
Reklama
Na początek swojej drugiej kadencji Barack Obama obrał bardzo ambitne cele. Prezydent porusza dwie bodaj najbardziej kontrowersyjne obecnie kwestie w Stanach Zjednoczonych - dostęp do broni palnej oraz nielegalnych imigrantów. Takie działania bardzo podzieliły dwa obozy polityczne w USA. To wyniki zbliżone do tych, którymi podczas drugiej kadencji cieszył się George W. Bush. 



Najnowsze badanie Instytutu Gallupa dowodzi, że Demokraci i Republikanie zupełnie inaczej oceniają działania Baracka Obamy. Różnica 76 punktów procentowych stawia obecnego prezydenta na tym samym poziomie, co jego poprzednika. W ciągu ostatnich 60 lat tylko tym dwóm prezydentom udało się tak bardzo podzielić polityków.

Barack Obama cieszy się poparciem 86 proc. Demokratów i zaledwie 10 proc. Republikanów. Tym samym Barack Obama zbliżył się do wyniku George'a W. Busha. Republikanin u progu swojej drugiej kadencji (2004-2005) cieszył się 91- procentowym poparciem Republikanów i 15-procentowym poparciem Demokratów.

W obliczu tak dużej różnicy warto jednak dodać, że trend polaryzacji poparcia dla prezydenta w dwóch przeciwnych obozach politycznych jest od niemal 10 lat coraz powszechniejszy.

Dla porównania, Bill Clinton w latach 1996-1997 miał na swoim koncie różnicę 61 punktów procentowych w poparciu przez Demokratów i Republikanów. To właśnie Clinton i Carter (jako Demokraci) zapracowali na najwyższe poparcie wśród Republikanów - 24 procent.

Według dotychczasowych badań Barack Obama ma ogromne szanse, aby zostać prezydentem, który najsilniej spolaryzował obozy Demokratów i Republikanów. Średnia różnica poparcia dla Obamy wynosi obecnie 70 procent. Śmiała reforma imigracyjna i próba zmian przepisów regulujących dostęp do broni na pewno przyczynią się do tego rekordu.

Pełną treść badania znajdą Państwo TUTAJ

AS
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama