wypadek

Mężczyzna został trafiony w twarz przy odpalaniu fajerwerków w długi weekend, podczas świętowania Dnia Niepodległości w Crystal Lake, na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Niestety, każdego roku w Illinois dochodzi do podobnych tragedii podczas weekendu z okazji 4 lipca.

W Australii ława przysięgłych uznała w poniedziałek 50-letnią Erin Patterson za winną otrucia grzybami swoich teściów, a także ciotki męża. Mąż kobiety, z którym była ona w separacji, też był zaproszony na rodzinny lunch, ale odmówił udziału. Wymiar kary dla winnej morderstwa zostanie ogłoszony w późniejszym terminie.

65-letni ojciec i jego 20-letni syn z przedmieść Chicago utonęli w świąteczny weekend w jeziorze Michigan w Parku Narodowym Indiana Dunes w stanie Indiana. Choć na pomoc ruszył przypadkowy świadek, nie udało się uratować życia obu mężczyznom.

5-letni chłopiec utopił się w basenie na prywatnej posesji w piątkowe święto, 4 lipca w Buffalo Grove na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Policja prowadzi śledztwo.

Biuro szeryfa powiatu McHenry poinformowało, że udało się odnaleźć SUV podejrzewane o udział w wypadku, w którym w środę zginął 15-letni rowerzysta w pobliżu Crystal Lake na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku.

W Capron, miejscowości położonej na północny zachód od Chicago, tuż przy granicy z Wisconsin, doszło do katastrofy z udziałem małego samolotu. Na miejscu zginęły dwie osoby. To kolejne tego typu zdarzenie w Illinois w ostatnim czasie.

Policja z Morton Grove przesłuchuje podejrzanego o śmiertelne potrącenie pieszego w czwartek rano na tych północnych przedmieściach Chicago. Według władz, sprawca zbiegł z miejsca wypadku.

54-letni James Piel został oskarżony o groźby z użyciem broni i bezprawne jej posiadanie po tym, jak po sprzeczce drogowej miał przeładować i wymierzyć pistolet w innego kierowcę w Waucondzie na północno-zachodnich przedmieściach Chicago.

Na autostradzie I-55 w rejonie Lemont, na południowo-zachodnich przedmieściach Chicago, w niedzielę nad ranem doszło do tragicznego wypadku z udziałem trzech samochodów. Śmierć poniosły dwie osoby, a jedna została ranna.

Cessna z sześcioma osobami na pokładzie rozbiła się w niedzielę wieczorem na wodach Pacyfiku nieopodal San Diego. Na miejscu trwa akcja poszukiwania rozbitków.

Nie zostaną wniesione żadne zarzuty karne wobec kierowcy, który śmiertelnie potrącił 5-letniego chłopca na podjeździe domu w St. Charles na zachodnich przedmieściach Chicago – poinformowała prokuratura powiatu Kane. Tragiczne zdarzenie, do którego doszło 27 maja, zostało zakwalifikowane jako nieszczęśliwy wypadek. Prowadzący śledztwo nie dopatrzyli się oznak przestępstwa, zaniedbania ani lekkomyślności.

Mały samolot rozbił się w sobotnie popołudnie w polu niedaleko od pasa startowego lotniska Hinckley Airfield około 60 mil (ok. 97 km) na zachód od Chicago. Na pokładzie znajdowały się dwie osoby: pilot, który zginął na miejscu, oraz trzyletnie dziecko, które zostało ranne. Świadkowie mówią o nagłej utracie wysokości i silnym uderzeniu w ziemię.

Po blisko trzech latach śledztwa, zarzuty usiłowania morderstwa usłyszał mężczyzna, który postrzelił w twarz chicagowską policjantkę po służbie. Strzały padły podczas incydentu związanego z agresją drogową na północnym zachodzie Chicago – w samym środku popołudniowego ruchu.

Trzej funkcjonariusze chicagowskiej policji zostali ranni w wyniku wypadku, do którego doszło w poniedziałek wieczorem podczas pościgu za skradzionym autem. Policyjny SUV uderzył w drzewo z dużą siłą.

Około 250 milionów pszczół miodnych uciekło z ciężarówki, która przewróciła się na drodze w stanie Waszyngton w pobliżu granicy z Kanadą – podała w sobotę stacja CBS News. Lokalne władze ostrzegły mieszkańców, by unikali miejsca wypadku.