Ten mazurek to klasyka z lekkim zakrętem – słodki jak trzeba, ale z orzeźwiającym cytrynowym akcentem, który przełamuje ciężkość świątecznych smaków. I choć całość może brzmieć jak deserowy flirt z lemon curd, to w rzeczywistości to pełnoprawne wielkanocne ciasto, które spokojnie może konkurować z makowcem i sernikiem. A przy tym wygląda tak, że spokojnie może robić za ozdobę stołu.
Bo właśnie mazurki mają tę magię – są pełne nostalgii, ale dają pole do szaleństw. Nie trzeba od razu rezygnować z rodzinnych tradycji, by wprowadzić trochę świeżości i zabawy do świątecznego repertuaru. A jeśli zaczynasz od wersji cytrynowej na palonym maśle, to jesteś na bardzo dobrej drodze. Smacznego!
Składniki
Spód:
½ szklanki masła
¼ szklanki cukru pudru
¼ łyżeczki drobnej soli morskiej
1 żółtko z dużego jajka
1 szklanka mąki pszennej
Masa cytrynowa:
2 jajka, duże
2 żółtka z dużych jajek
1⅓ szklanki słodzonego mleka skondensowanego
1½ łyżki startej skórki cytrynowej
⅔ szklanki świeżo wyciśniętego soku z cytryn (ok. 4 cytryn, u mnie wystarczyły 2 duże)
Dodatkowo:
cukier puder – do oprószenia
Czas wykonania: 1 h
Czas pieczenia: 25 + 15 min
Czas chłodzenia: min. 3 h
Porcje: ok. 16
Rozpuść masło w garnku (ważne! dno powinno być jasne, żebyś widział kolor masła), ustawiając średnią moc palnika. Gotuj przez 5-6 minut, aż masło uzyska bursztynowy kolor i orzechowy aromat. Od razu przelej je do schłodzonej metalowej miski i wstaw do lodówki na 20-30 minut, aż zgęstnieje i uzyska kremową konsystencję.
W międzyczasie rozgrzej piekarnik do 355°F. Przygotuj formę o wymiarach 9×9 cala, wyłóż ją papierem do pieczenia.
Do ostudzonego, palonego masła dodaj cukier puder, sól i żółtko. Ubijaj mikserem do połączenia składników. Dodaj mąkę i ponownie wymieszaj, aż powstanie gładka masa. Wylep nią dno przygotowanej formy. Piecz przez około 25 minut, aż spód się zarumieni.
Po upieczeniu całkowicie wystudź. W dużej misce robota dokładnie wymieszaj jajka, żółtka, słodzone mleko skondensowane, startą skórkę z cytryn oraz sok cytrynowy. Ubijaj przez ok. 1 min do powstania jednolitej masy.
Przelej masę na wystudzony spód i wstaw do piekarnika. Piecz przez około 15 minut, aż masa się zetnie. Nie doprowadzaj do przypieczenia wierzchu.
Po wyjęciu z piekarnika pozostaw do całkowitego wystudzenia, a następnie schłódź w lodówce przez 3-4 godziny, a najlepiej całą noc. Masa musi się solidnie ściąć (potem też przechowuj w lodówce).
Przed podaniem pokrój mazurek na kwadraty (u mnie wyszło 16) i oprósz cukrem pudrem.
Kasia Marks

Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.
Fot. arch. Kasi Marks