Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 6 lipca 2025 05:59
Reklama KD Market

Przerwana codzienność – psychologiczne skutki deportacji

Kiedy jedno z rodziców nagle znika – nie z własnej woli, lecz z powodu decyzji urzędowej – życie całej rodziny wywraca się do góry nogami. Deportacja jednego z małżonków to nie tylko pojedynczy dramat, lecz także ogromny wstrząs psychiczny dla partnera, dzieci i całego domowego systemu.
Reklama
Przerwana codzienność – psychologiczne skutki deportacji

Autor: U.S. Customs and Border Protection/Flickr

Ukryta trauma legalnych procedur

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Choć deportacja jest procesem prawnym, jej skutki sięgają znacznie głębiej niż granice administracyjne. Dla osoby pozostającej w kraju – najczęściej żony lub męża – to bolesna rzeczywistość: strach o przyszłość, samotność w wychowywaniu dzieci, nagłe obciążenie finansowe, a przede wszystkim przeciągający się stan niepewności.

Psychologowie alarmują, że przewlekły stres spowodowany groźbą lub faktem deportacji ma bezpośredni wpływ na zdrowie psychiczne. Pojawiają się objawy lękowe, depresyjne, zaburzenia snu, a w wielu przypadkach – stany paniki i różne objawy psychosomatyczne, włączając ból mięśni, bóle głowy, problemy z żołądkiem.

Wiele osób, które doświadczyły deportacji partnera, często mówi o uczuciu pustki, napięcia i ciągłego czuwania – jakby życie było zawieszone. Ta sytuacja przypomina permanentny stan żałoby, ale bez możliwości przeżycia jej w sposób zdrowy i naturalny.

Historia Agnieszki: Gdy fundament znika

Agnieszka, przyjechała do USA z zieloną kartą, po mamie. Miała dobry start, skończyła studium nauczycielskie, a rok później poznała przystojnego chłopaka. Wyszła za mąż, zbudowała wymarzony dom, urodziły się dzieci. Stabilne i spokojne życie rodzinne zakłócał jedynie niepewny status imigracyjny męża. Nielegalny wjazd Piotra do Stanów Zjednoczonych przed laty nie pozwalał rodzinie na wspólne wyjazdy do Polski i bliższe poznanie rodziny i polskich korzeni przez urodzone w kraju córki. Wszystko jednak układało się dobrze, rodziną zastępczą stało się szerokie grono znajomych i przyjaciół. Dziewczynki rosły w rzeczywistości, którą znały od dziecka. Wszystko uległo zmianie, gdy Piotr stanął w obliczu możliwej deportacji. Niepewność, strach i brak poczucia bezpieczeństwa sprawił, że stan psychiczny Agnieszki zaczął się gwałtownie pogarszać.

„Zaczęłam mieć ataki paniki – duszności, kołatanie serca, nie mogłam zasnąć do późna w nocy. Codziennie budziłam się z uczuciem lęku, co będzie dalej. Bałam się o córki, o to, że zostaniemy same. Zaczęłam kompulsywnie jeść, szczególnie słodycze, utyłam i się zaniedbałam. Przestałam funkcjonować normalnie. To był ciągły strach o utratę całego życia, jakie razem zbudowaliśmy.”

Agnieszka zaczęła również doświadczać objawów depresji: spadku energii, trudności w koncentracji, braku radości z codziennych spraw. Jej przykład nie jest odosobniony. W badaniu opublikowanym przez Urban Institute, aż 85% rodzin po deportacji zgłaszało objawy stresu pourazowego (PTSD), a dzieci w takich rodzinach miały wyższy wskaźnik depresji i lęków.

Dzieci – cisi świadkowie traumy

Szczególnie narażone są dzieci. Strata codziennej obecności jednego z rodziców może prowadzić do regresji emocjonalnej, trudności w nauce, problemów z zachowaniem i chronicznego poczucia winy. Dzieci często nie rozumieją decyzji prawnych, ale odczuwają skutki emocjonalne – niepokój, niestabilność i smutek.

Stygmatyzacja i brak pomocy

W krajach takich jak Polska, do którego osoba deportowana może wrócić, problemem staje się nie tylko brak pracy czy mieszkania, ale także trudności w dostępie do wsparcia psychicznego. Polska ma jeden z najniższych w Europie wskaźników dostępności psychiatrów – zaledwie 9 na 100 tysięcy mieszkańców (WHO, 2023), a dodatkowo utrzymuje się silna stygmatyzacja osób korzystających z pomocy psychologicznej. Według badań opublikowanych w BMC Psychiatry (2021), aż 19% społeczeństwa uważa zaburzenia psychiczne za powód do wstydu.

Co można zrobić?

Deportacja małżonka to coś więcej niż akt urzędowy – to głęboko traumatyczne doświadczenie, które rozrywa więzi emocjonalne i destabilizuje całe rodziny. W obliczu takiego kryzysu konieczne jest zapewnienie wczesnej interwencji psychologicznej dla rodzin dotkniętych deportacją. Indywidualna psychoterapia, grupy wsparcia, a także integracja pomocy prawnej z opieką psychologiczną mogą pomóc rodzinom przetrwać ten trudny czas i odbudować poczucie bezpieczeństwa.

 

Dr Katarzyna Pilewicz, LCPC, CADC

doktor psychologii i specjalista od uzależnień. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Doktorat obroniła w Walden University zajmując się wpływem psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Autorka licznych publikacji popularnonaukowych w dziedzinie psychologii i higieny psychicznej w amerykańskim wydaniu Magazynu „Polonia” i w “Dzienniku Związkowym” w Chicago. Prowadzi swoją klinikę w trzech lokalizacjach na przedmieściach Chicago, gdzie prowadzi psychoterapię dla młodzieży oraz dorosłych z problemami natury psychologicznej, pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.

 

Psychological Counseling Center, LLC

405 Lake Cook Rd., Suite 203
Deerfield, IL, 60015

925 N. Plum Grove Rd., suite A-B
Schaumburg, IL, 60173

8383 W. Belmont Ave, suite 301
River Grove, IL  60171

MAIN PHONE# (224) 303- 4099
Emergency Phone# (847) 907 1166

Fax# (224) 261-8772

www.psychologicalcounselingcenter.com
www.psychologiachicago.com
www.duiclassesdeerfield.com

Like us on Facebook:
www.facebook.com/psychologicalcenterkasiapilewicz

 

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama