Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 02:00
Reklama KD Market

Piłkarska LE - Piast i Legia z kolejnymi rywalami, Lechia wchodzi do gry

Piast Gliwice, który odpadł z eliminacji Ligi Mistrzów, podejmie FC Ryga w pierwszym meczu 2. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Europy. Z kolei Legia Warszawa również u siebie zmierzy się z KuPS Kuopio, a Lechia Gdańsk podejmie Broendby Kopenhaga. Mistrz Polski w 1. rundzie eliminacji LM odpadł w rywalizacji z BATE Borysów po pechowej końcówce w rewanżu i ostatecznej porażce 1:2 (w pierwszym meczu 1:1). - To, że gramy pierwszy mecz u siebie zdeterminuje naszą taktykę. Nie chcemy odejść od ładnej gry. Mamy wypracowany swój styl i nie możemy zejść z tej drogi. Jednak musimy być bardziej skuteczni. Myślę, że nie będziemy czekać na przeciwnika - powiedział trener Piasta Waldemar Fornalik. Gotowy do gry będzie obrońca Jakub Czerwiński, którego zabrakło w sobotnim meczu pierwszej kolejki ekstraklasy z Lechem Poznań (1:1). - Weryfikują się nasze marzenia, cele. Dużo ludzi chwaliło nas po meczach z BATE czy Lechem za dobrą i ładną dla oka grę. Nie miało to przełożenia na wyniki. Jutro będziemy chcieli powtórzyć naszą postawę z pojedynku z drużyną z Białorusi, zdominować przeciwnika, ale i przełożyć to na rezultat - zadeklarował obrońca Piasta. Do rywalizacji dołącza na tym etapie zdobywca Pucharu Polski Lechia Gdańsk, która podejmie Broendby. W pierwszej rundzie eliminacji LE duńska drużyna z Kamilem Wilczkiem w składzie okazała się lepsza od Interu Turku (Polak strzelił dwa gole w pierwszym meczu 4:1). Organizatorzy spotkania w Gdańsku spodziewają się na trybunach 30 tys. kibiców. - Nie czujemy się Kopciuszkiem, który prosi o najniższy wymiar kary. To dla nas nagroda i wielkie wyróżnienie, ale także duże wyzwanie. Lechia dosyć długo czekała na takie wydarzenie jak rozgrywki pucharowe, ale przez 1,5 roku zapracowaliśmy na to, aby znaleźć się w tym miejscu, w którym jesteśmy i nie możemy doczekać się tego meczu. Można powiedzieć, że potyczka z Broendby będzie weryfikacją naszej pracy na tle solidnej europejskiej drużyny i sam jestem ciekaw jak wypadnie” – stwierdził trener Lechii Piotr Stokowiec. Z kolei Legia Warszawa po wyeliminowaniu w poprzedniej rundzie gibraltarskiego zespołu Europa FC, zagra przy Łazienkowskiej z fińskim KuPS Kuopio. W niedzielę jednak wicemistrzowie Polski przegrali przy Łazienkowskiej z Pogonią Szczecin 1:2 w pierwszej kolejce ekstraklasy. W tym meczu zabrakło Carlitosa, ale Hiszpan ma być gotowy na czwartkowe spotkanie. - Kuopio jest drużyną, która nastawia się na grę z kontrataku i dobrze jej to wychodzi. Poza tym jest w niej kilku wysokich zawodników, więc rywale są niebezpieczni przy stałych fragmentach gry, nawet po autach potrafią stworzyć zagrożenie. Na pewno to solidny zespół, dobrze zorganizowany, ale stać nas na wygraną. Musimy uzyskać jak najlepszy wynik przed rewanżem, ale i pamiętać, że liczy się dwumecz i jutro nic się nie kończy, a w Finlandii też trzeba będzie pracować ciężko przez 90 minut - analizował szkoleniowiec Legii Aleksandar Vukovic. Trener fińskiego KuPS Kuopio Jani Honkavaara powiedział natomiast, że w meczu w Warszawie jego piłkarze zagrają głębiej w defensywie, ale będą także szukali szans w ataku. - Legia jest bardzo dobrym zespołem, ale jesteśmy gotowi na takie wyzwanie i mamy plan na mecz. Zdecydujemy się zagrać głębiej w defensywie. Wiemy, jacy piłkarze są dla Legii kluczowi i na pewno będziemy chcieli ich powstrzymać - podkreślił Honkavaara. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama