Zarząd Obwodu ZHP, który otacza opieką drużyny harcerskie, koordynuje ruch harcerski w Chicago i w którego imieniu piszę ten artykuł, cieszy się w roku 2024-25 szczególną rocznicą. To 75 lat temu, instruktorzy harcerscy, weterani lub ci ocaleni z obozów niemieckich i sowieckich łagrów, nie mogąc wrócić do Ojczyzny podjęli decyzję pozostania na uchodźstwie i rozpoczęli organizować młodzież w gromady zuchowe i drużyny harcerskie. Już w listopadzie 1949 roku – 75 lat temu – powstał w Chicago pierwszy zastęp harcerzy „Wędrowne Żurawie”. W tym samym czasie utworzono też pierwszy na tym terenie Krąg Starszoharcerski „Orły Kresowe” im. Stanisława Sedlaczka. Cieszymy się i celebrujemy dzieląc się z Państwem naszymi wspomnieniami i planami na 75 dobrych uczynków na 75 jubileusz.
W harcerstwie, jak wiadomo, najwięcej dzieje się latem, ale przygotowania do kolejnego lata rozpoczynamy wtedy, kiedy lato nadal trwa, a składając ostatnie linki od namiotów i pakując ostatnie „śledzie” już planujemy kolejne harcowanie.
Ubiegłego stycznia rozpoczęły się rady zlotowe. Przez wiele miesięcy planowaliśmy nasz wielki, jubileuszowy, bo już X Światowy Zlot ZHP, który odbył się w North Carolina w stanicy skautów amerykańskich Raven Knob. Zjechała tam młodzież i grono instruktorskie z całego świata. 1200 Harcerskich Serc! Przez dwa tygodnie pod amerykańskim niebem u stóp pięknych Appalachów łopotały flagi i sztandary hufców przywiezione z Australii, Belgii, Wielkiej Brytanii, Litwy, Łotwy, Irlandii, Szwecji, Kanady i Polski. Okręg ZHP Stany Zjednoczone wraz z Chorągwiami Harcerek i Harcerzy w Stanach byli gospodarzami tego Zlotu. Nasze głowy, ręce i serca wypełnione były ogromem pracy, ale za to wyniki były imponujące. Możemy poszczycić się nie tylko tym, że Zlot był wyjątkowo udany, że zgromadził ogromną ilość młodzieży, ale że grono instruktorskie z Chicago było głównym motorem napędowym i najsilniejszym dawcą mocy. Byliśmy sprawcami wielu cudownych przygód i niezapomnianych przeżyć dla młodych ludzi w mundurach.
Chicagowscy instruktorzy i instruktorki byli dosłownie wszędzie, w głównej komendzie, w służbie polowej i w szpitalu zlotowym. Nasza hufcowa harcmistrzyni Alexis Wagner była oboźną całego Zlotu i choć nie była groźna, to wszystko pracowało jak w zegarku, precyzyjnie i na czas. Prym wiedliśmy grając na werblach, tworząc konkursy, wycieczki i grę „poznajmy się” i tu ukłon w stronę druhna hm Tomka Bagińskiego, który sprytnie wszystkich zapoznał. Był to dzień pełen śmiechu ale i potu. Komendantami Zlotów Harcerzy i Harcerek byli instruktorzy z Chicago hm. Beata Pawlikowska i hm. Stanisław Rafalik a ich młodzież wróciła triumfalnie przywożąc z powrotem nagrody, medale i harcerską dumę. Kierownik Zlotowej Kolonii Zuchowej druh przewodnik Ryszard Boniak, który zgromadził obok siebie grono instruktorskie z całego świata, nauczył zuchy jak zrobić najsmaczniejszą pod słońcem „zucholadę”, którą serwowano wszystkim gościom przybyłym zewsząd na odwiedziny w dniu kiermaszu.
Wspaniałe, niezapomniane ogniska zlotowe, jak również oprawa muzyczna na mszach planowane były przez harcmistrzynię Anusię Chałko Moschopoulos i phm. Sławka Mańko z Chicago. Z Chicago był również nasz niebiański kapelan Okręgu, ks. pwd. Andrzej Totzke, który przeprowadził grę o patronie światowego harcerstwa, bł. Stefanie Wincentym Frelichowskim pt. „Postaw na Wicka” (obecnie ks. Totzke posługuje w San Jose, wspomagając harcerstwo w Kalifornii).
Nasza Komendantka Chorągwi, harcmistrzyni Kinga Banaś-Żądło z Chicago była komendantką Zlotu Wędrowniczego, w którym wzięło udział 450 starszej młodzieży – tym samym pobity został absolutny rekord pod względem ilości uczestników w tej grupie wiekowej. Ja, miałam zaszczyt zaplanować i stworzyć wielkie obrzędy zlotowe, bez których nie może odbyć żadna harcerska wyprawa. Hm. Krzysztof Fidecki prowadził całkowitą slużbę polową, a pwd. Ewa Dembowska Maciejewska, MD prowadziła szpitalik zlotowy. Druh hm. Marcin Czabański z Detroit był Komendantem Zlotu i będzie zapisany w historii harcerstwa z wielu powodów, ale nigdy nie zapomnimy jego gry „Chodź, pomaluj mój świat”, czyli Wielkiej Bitwy na Katapulty.
Zlot nazywał się „Odrodzenie” i jego nazwa w perfekcyjny sposób odzwierciedlała nasze przeżycia i uczucie odradzania się harcerskich ideałów i wartości podczas Zlotu, ale również i po powrocie do domów.
Tak więc z nową werwą zabraliśmy się do dalszej pracy, ale najpierw przez tydzień robiliśmy „wielkie pranie pozlotowe” i proszę nie wątpić w prawdziwość moich słów.
Zarząd Obwodu w 2024 roku w wyniku konkursu na projekt priorytetowy, organizowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej, otrzymał dotację, dzięki której mogliśmy zrobić o wiele więcej. Nasza przewodnicząca hm. Beata Chodorowska-Niebrugge od wielu lat wykazuje się niegasnącym entuzjazmem i zagrzewa nas do działania a przy takich podsumowaniach widzimy jak pod lupą, że pracowitość i determinacja czyni cuda. Dzięki wsparciu finansowemu od naszych wiernych przyjaciół, dziesiątkom akcji zarobkowych oraz dotacji od MSZ, byliśmy w stanie gruntownie odnowić Dom Harcerski, którego jesteśmy właścicielami od ponad 30 lat. Nasze poczynania to inwestycja w przyszłość społeczeństwa, a poza granicami dodatkowo pomaga w wychowywaniu młodych ambasadorów Polski na całym świecie. Rozumie to MSZ, ale też Legion Młodych Polek, Chicago Society of the PNA i Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej Placówka 90. oraz setki drobnych, szarych donatorów, którzy wierzą że warto nas wspierać.
Dom Harcerski odżył i wygląda lepiej niż kiedykolwiek. Mamy nowe dywany, naprawione podłogi i dach. Całkowicie też wymieniliśmy systemy grzewczo chłodzące. W 2024 zainwestowaliśmy w nowe drzwi wejściowe, okna i rolety. Naprawiliśmy też system ścieków i nowy parking. Rok 2025 minie nam pod hasłem Nowa Kuchnia. Dotychczasowa kuchnia spełniała swoje wymagania i była świadkiem narodzin milionów pierogów ulepionych przez te wszystkie lata, ale czas na zmiany. Idzie nowe!
Dotacja z MSZ wspomogła też działania KPH czyli Koła Przyjaciół Harcerstwa. KPH jest organizacją rodziców i sympatyków harcerstwa, wspierającą moralnie i finansowo ruch harcerski na naszym terenie. Poprzez organizowanie różnych imprez i akcji zarobkowych zbierane są fundusze na utrzymanie Ośrodka Harcerskiego im. C.K. Norwida w Crivitz, Wisconsin oraz na inne potrzeby organizacji harcerskich. „Camp Norwid” wykorzystywany jest na kolonie, obozy i biwaki dla młodzieży harcerskiej oraz inne imprezy.
Dzięki dotacji z Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej KPH otrzymało dotację na budowę nowej studni oraz wymianę dwóch pomostów na jeziorze należącym do terenu. Projekt nowej studni został ukończony w 2024 roku, a wymiana pomostów będzie trwała w roku bieżącym. Realizacja obydwu tych projektów znacznie usprawni wszelkie działania i czynności podczas akcji letnich.
W roku 2024 KPH Chicago pokryło część kosztów transportu dla dużej grupy młodzieży i instruktorów wyjeżdżającej na Zlot. W Zlocie brało także udział kilka osób z Zarządu KPH, co pozwoliło na zapoznanie się z członkami innych Kół działających na terenie USA i w innych okręgach, oraz na wymianę doświadczeń z wspólnej działalności.
Po raz drugi w Domu Harcerskim odbył się Rodzinny Bal Sylwestrowy, organizowany przez KPH Chicago. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem – goście dopisali, a zabawa trwała do godzin porannych. Była to doskonała okazja dla sympatyków i przyjaciół harcerstwa, by wspólnie spędzić czas, jednocześnie wspierając działalność Koła. Zebrane fundusze będą przeznaczone na zakup sprzętu napowietrzającego wodę, który pomoże zahamować proces zarastania jeziora Ledge Lake w Camp Norwid. Koło Przyjaciół Harcerstwa planuje kolejne akcje, mające na celu zbiórkę funduszy na ten cel.
Początkiem kwietnia odbędzie się coroczny Kiermasz Harcerski. Jak zawsze grupy harcerskie będą organizowały wspaniałe zabawy dla dzieci, będzie pyszna polska kuchnia, loteria z nagrodami i inne. Już teraz serdecznie zapraszamy. Można będzie zaopatrzyć się w bazie i palmy wielkanocne. Szczegóły będą podawane na stronie Facebook KPH Chicago (Friends of Polish Scouting) i na stronie Obwodu Polish Scouting Organization of Illinois – Obwód ZHP Chicago.
Wspominając miniony rok, nie sposób wspomnieć też o KPH Addison, które jesienią hucznie obchodziło swoje dwudzieste urodziny. Podobnie jak KPH Chicago, KPH Addison wspiera działalność harcerstwa na naszym terenie, szczególnie jednostki na zachodnich przedmieściach Chicago. Kilka dni temu zorganizowali swój coroczny Wielki Rodzinny Bal Karnawałowy, który prowadziła ich nowa Pani Prezes Iwona Kapica. Dochody z balu po raz kolejny zasilą harcerskie potrzeby. KPH Addison pomogło również w sfinansowaniu transportu na zlot i wzięło w nim udział.
W imieniu Zarządu Obwodu ZHP Chicago dziękujemy wszystkim, którzy wspierają nasze inicjatywy i tym samym przyczyniają się do rozwoju Harcerstwa. Jesteśmy wdzięczni gronu instruktorskiemu i działaczom z KPH, którzy poświęcają swój czas i pracują dla dobra całej naszej organizacji i spełniają dobre uczynki. Mamy nadzieję, że Ci, którzy tu przez 75 lat budowali nasz Związek i wychowywali harcerską młodzież, a już odeszli na wieczną wartę, słyszą nasz harcerski śpiew i są z nas dumni.
Czuwaj!
Iwona Kumpin, hm.
Sekretarka przy Zarządzie Obwodu w Chicago
Zdjęcia: Zarząd Obwodu w Chicago