Merz ślubował, że będzie "poświęcał swoje siły dla dobra narodu niemieckiego i "sumiennie wypełniał swoje obowiązki". Przysięgę zakończył słowami: "Tak mi dopomóż Bóg".
Odniesienie do Boga mogło być pominięte - z możliwości tej skorzystał poprzednik Merza, Olaf Scholza (SPD) w 2021 roku - zauważyła agencja dpa. Katolik Merz jednak go nie pominął - zgodnie z oczekiwaniami.
Merz dopiero w drugim podejściu uzyskał wymaganą większość w Bundestagu. W pierwszym głosowaniu, przed południem, nieoczekiwanie dostał tylko 310 głosów, 18 mniej, niż liczą kluby tworzące koalicję rządową.
W drugim głosowaniu kandydata trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD w tajnym głosowaniu poparło 325 posłów. Wymagana większość absolutna wynosiła 316 głosów.(PAP)