Trwa mobilizacja polonijnych emerytów w Chicago i w USA w sprawie świadczeń socjalnych. Ponad 5,000 osób złożyło podpisy pod petycjami polonijnych emerytów, którzy domagają się od amerykańskiego Kongresu rewizji niektórych zapisów dotyczących umowy podpisanej 16 lipca przez prezydenta George’a W. Busha w sprawie umowy o Zabezpieczeniu Społecznym między Stanami Zjednoczonymi a Rzecząpospolitą Polską. Wiele z tych osób to obywatele Stanów Zjednoczonych lub posiadacze stałego pobytu.
Od kilku miesięcy trwają bardzo intensywne działania polonijnych emerytów w sprawie utrzymania świadczeń socjalnych. Otrzymujemy ulotki i odezwy z tytułami, takimi jak tytuł tego artykułu.
Emeryci skarżą się, że niektórzy z nich tracą świadczenia lub mają mniejsze świadczenia emerytalne z Social Security, a także, że innym osobom są odmawiane świadczenia. Inni emeryci skarżą się wręcz, że mają nakazy zwrotu pieniędzy. Wiele osób jest załamanych zaistniałą sytuacją. Otrzymaliśmy w tej sprawie wiele rozpaczliwych listów, telefonów z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu tych spraw i udzielenia medialnego poparcia w szukaniu rozwiązań. Dla większości emerytów świadczenia socjalne są jedynym źródłem utrzymania.
Kontaktowałem się telefonicznie z federalnymi rzecznikami urzędu Social Security w Waszyngtonie, również w Chicago, także z przedstawicielami Departamentu Stanu, próbując znaleźć odpowiedzi na nurtujące naszych czytelników pytania. Wiele wskazówek pomogło nam w lepszym zrozumieniu omawianych spraw. Czekamy na kolejne wyjaśnienia.
Sprawą umowy o świadczeniach socjalnych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską zainteresowało się biuro kongresmana Rahma Emanuela, z 5. dystryktu wyborczego w Chicago, który posiada w swoim okręgu 110,000 osób polskiego pochodzenia. Zasiada on również w Komisji Kongresu d/s Świadczeń Socjalnych. Biuro kongresmana zajmuje się obecnie innymi sprawami związanymi z Social Security, które są przedmiotem 5 innych ustaw kongresowych.
Umowa Polska-USA o zabezpieczeniu społecznym
Prezydent USA George Bush podpisał z Polską umowę o zabezpieczeniu społecznym 16 lipca 2008 roku.
Umowa o Zabezpieczeniu Społecznym między Stanami Zjednoczonymi a Rzecząpospolitą Polską została przez prezydenta USA skierowana do amerykańskiego Kongresu, który ma 60 dni ustawodawczych na zaakceptowanie umowy. Oznacza to, że obywatele USA wciąż mają konstytucyjne prawo, aby wnosić petycje, komentarze i uwagi w sprawie tej ustawy do amerykańskich kongresmenów i senatorów.
Celem umowy jest koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego funkcjonujących w Polsce i USA. Wcześniej umowa ta została podpisana w Warszawie przez ambasadora USA Victora Ashe’a i minister pracy i polityki społecznej Jolantę Fedak w dniu 2 kwietnia 2008 roku w Ministerstwie Pracy.
Umowa ma na celu stworzenie możliwości uzyskania emerytur i rent częściowych, z jednego lub z obu państw, znacznej grupie osób w Polsce i w Stanach Zjednoczonych Ameryki, które pracowały w obydwu państwach i mimo to obecnie mają zbyt krótkie okresy ubezpieczenia do przyznania świadczeń w jednym z tych państw lub w obydwu. Ocenia się, że około 30,000 osób skorzysta z tej ustawy.
Ponadto umowa ma umożliwić opłacanie składek za pracowników delegowanych do drugiego z państw tylko w jednym państwie.
W ambasadzie amerykańskiej w Warszawie zostanie zatrudniony 6-osobowy zespół pracowników, którzy mają pomagać około 7,000-13,000 osób, skorzystających z tej umowy w Polsce. Emeryci w Polsce wydają się być największymi beneficjantami tej umowy.
Największe zastrzeżenia do umowy o świadczeniach emerytalnych pojawiają się wśród polonijnych emerytów w Chicago i USA.
Carmen Moreno, rzecznik urzędu Social Security w dystrykcie Chicago, wyjaśniła mi, że jej agencja (Social Security) nie komentuje ustaw, które znajdują się obecnie w Kongresie, dlatego że mogą zostać naniesione do nich poprawki.
Skontaktowałem się z Jerrym Hibbittsem, członkiem Komisji d/s Negocjacji Międzynarodowych w Zarządzie Social Security w Baltimore, który był członkiem zespołu negocjującego umówę o Zabezpieczeniu Społecznym między Stanami Zjednoczonymi a Rzecząpospolitą Polską. Pan Hibbits obiecał pomoc w tej kwestii, jednak dopiero po decyzji Kongresu w tej spawie.
Generalnie jednak zadaniem urzędu Social Security jest oferowanie świadczeń socjalnych i wdrażanie przepisów według ustaw uchwalonych przez amerykański Kongres i podpisanych przez prezydenta Stanów Zjednoczonych. Stąd widoczna jest z ich strony daleko idąca powściągliwość w komentowaniu zastrzeżeń pojawiających się ze strony polonijnych emerytów.
Rząd Rzeczypospolitej Polskiej podpisał umowę, Sejm ją przyjął przez aklamację i teraz polska strona czeka na jej ratyfikację przez Kongres. Stąd widoczna jest powściągliwość w komentowaniu umowy ze strony oficjalnych czynników rządowych i ze strony polskich dyplomatów.
22 międzynarodowe umowy dwustronne
Stany Zjednoczone podpisały już 22 dwustronne umowy międzynarodowe w sprawie zabezpieczenia społecznego z innymi krajami (tzw. Totalization Agreement/International Agreements). Te umowy były wprowadzane sukcesywnie począwszy od lat 1970. aż do chwili obecnej.
Umowy te podpisały już: Australia, Austria, Chile, Dania, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Grecja, Irlandia, Włochy, Japonia, Kanada, Korea, Luksemburg, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Szwecja, Szwajcaria i Wielka Brytania.
Obawy polonijnych emerytów
Umowa pomiędzy USA a Polską jest dwustronną inicjatywą, która ma wychodzić naprzeciw potrzebom emerytów USA i w Polsce.
Sformułowania ustawy o świadczeniach socjalnych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską brzmią bardzo pozytywnie.
Obawy wywołuje zamiar rządów USA i Polski w kierunku koordynacji i likwidacji zarówno podwójnego opodatkowania, jak również w kierunku likwidacji podwójnych świadczeń social security. Jest to bardzo mocno wyrażone w oświadczeniu po podpisaniu ustawy przez prezydenta Busha, że „podwójne umowy pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i innymi systemami świadczeń społecznych mają na celu wyeliminowanie podwójnego systemu świadczeń socjalnych i podwójnego opodatkowania i pomóc uzyskać utracone świadczenia, co może się zdarzyć, gdy pracownicy dzielą swoje kariery pomiędzy dwoma krajami”.
Informajca o podpisaniu umowy wywołuje od kilku miesięcy mocne oburzenie wśród tysięcy polonijnych emerytów, oburzonych drastycznymi cięciami czy też możliwością likwidacji ich świadczeń socjalnych.
Wiele osób obawia się, że wskutek umowy urząd Social Security uzyska dostęp do bazy danych ZUS-u, co ułatwi amerykańskim władzom namierzenie osób, które mają wypracowaną w Polsce emeryturę i doprowadzi to do okrojenia lub zabrania wypracowanej emerytury w USA. Dotychczas opierano się jedynie na informacjach dostarczonych przez zaintersowanych.
Odbyło się kilka dużych spotkań polonijnych emerytów w tej sprawie. Jedno odbyło się w sali parafialnej przy kościele na Władysławowie, kolejne zorganizowano w środę 23 lipca w Domu Podhalan. W każdym z nich uczestniczyło po kilkaset osób. Wiele osób nie mogło uczestniczyć w spotkaniach ze względu na dużą odległość lub inne obowiązki czy też stan zdrowia, są jednak żywo zainteresowane tematem świadczeń socjalnych. Frekwencja i liczba podpisanych petycji wskazuje na rangę problemu. Koordynatorem spotkań jest znany w środowisku polonijnym inż. Edward Cyran.
Odezwy polonijnych emerytów ukazują się w polonijnej prasie, na witrynach internetowych. Prowadzone są od kilku tygodni rozmowy i pogadanki na ten temat w polonijnych programach radiowych.
Emeryci obawiają się utraty wypracowanej w Polsce emerytury, a także tego, że płacone przez nich z wielkim wysiłkiem przez wiele lat ciężkiej pracy składki Social Security im przepadną.
Wprowadzenie tego typu umowy bez dokonania poprawek wydaje się bardzo krzywdzące dla obecnego pokolenia polonijnych emerytów. Wielu z nich to ludzie, którzy w Polsce walczyli o wolność i demokrację, zostali zmuszeni do opuszczenia kraju, przyjechali do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostali gościnnie przyjęci. Zaczęli z wielkim trudem budować nową, lepszą przyszłość w USA i teraz czują się po raz kolejny odarci z wypracowanych przez lata ciężkiej pracy świadczeń.
Umowa Stanów Zjednoczonych z Polską jest w trakcie rozpatrywania przez amerykański Kongres. Tysiące polonijnych emerytów chce skorzystać z konstytucjnego prawa do wyrażania swoich uwag przed ich przedstawicielami w Kongresie odnośnie umowy o świadczeniach socjalnych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską. Jest to dla nich jedyna szansa na wniesienie poprawek, gdyby senatorzy i kongresmeni zostali przekonani o ich zasadności.
Polonijni emeryci formułują postulaty, które skierują w najbliższym czasie do swoich ustawodawców. Czy jest to tylko problem emerytów polonijnych z rejonu Chicago? Być może nasi czytelnicy mogliby im pomóc w szerszym zrozumieniu tematu.
Andrzej Mikołajczyk
Emeryt to jeszcze człowiek - Dlaczego świadczenia Social Security są odbierane polonijnym emerytom
- 08/01/2008 07:45 PM
Reklama








